Nie brakuje nam obiektów badawczych (fot. St. Czachorowski)
Naukowców zajmujących się wodą i obszarami wodnobłotnymi w Olsztynie jest wielu. Nie brakuje też obiektów badawczych w postaci jezior, rzek, torfowisk. Nie brakuje wieloletniej tradycji i sukcesów. A mimo to brakuje nam Jeziorowego Centrum Doskonałości. Znacznie dynamiczniej rozwija się biologia molekularna, medycyna i inne. A tym czasem w Warszawie:
„Największy w Polsce obiekt badawczy zajmującym się problematyką wody otworzy 16 czerwca Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW). Sztandarowa inwestycja naukowo-dydaktyczna Wydziału Inżynierii i Kształtowania Środowiska to budynek z 19 laboratoriami wyposażonymi w nowoczesną aparaturę oraz Park Wodny z symulacją rzeki”. Jak powiedział PAP rzecznik uczelni dr inż. Krzysztof Szwejk, przez pierwsze 5 lat projekt zakłada popularyzację nauki i edukację. Potem wyniki badań będą mogły być wykorzystywane w praktyce.
Uroczysta inauguracja działalności placówki zostanie połączona z ogólnoświatową konferencją, na którą zaproszono około 200 naukowców zajmujących się problematyką wody.
Centrum Wody to projekt realizowany w dużej mierze ze środków z Unii Europejskiej, która na ten cel przekazała 9 mln euro. Znalazł się na liście kluczowych inwestycji na lata 2007-2013 Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”.
(...) Park wodny to symulacja rzeki - od terenu, gdzie woda wypływa (symulacja góry) do zbiornika wodnego (symulacja morza). Na przestrzeni, po której woda płynie, znajdują się wszystkie urządzenia, które można spotkać w naturalnych warunkach. Można zobaczyć, w jaki sposób spiętrza się wodę i jak różnicuje się przyroda w zależności od miejsca. Rzeka jest obsadzona roślinnością właściwą dla danych terenów - inną w „górach”, inną na terenie zabagnionym, inną u ujścia (...).Hydrobiolodzy w Olsztynie pracują na 5. wydziałach, ponadto jest Instytut Rybactwa Śródlądowego. A cała nasza kraina pretenduje do 7. przyrodniczego cudu świata ze względu na jeziora. Mimo to, w zakresie badań wodnych inni nas coraz bardziej wyprzedzają... Czyżby obecnie brakowało w Olsztynie hydrobiologicznych liderów i wizjonerów?