Od dziś (18.05) w olsztyńskim Teatrze Jaracza można oglądać spektakl „Mistrz i Małgorzata” w nowej obsadzie. W roli Małgorzaty występuje Marzena Bergmann. - Małgorzata to rola, na którą się czeka - opowiada aktorka w jednym z wywiadów dla GO. - To dla mnie przełom, bo to postać dla mnie znacząca.
W inscenizacji Janusza Kijowskiego bierze udział niemal cały zespół aktorski, wspierany przez słuchaczy Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewruka. Wykorzystana jest m.in. zapadnia oraz przesuwane platformy, aktorzy unoszą się też nad sceną. Spektakl został wznowiony po 2 latach od premiery, na prośbę Widzów. To ostatnia okazja, by zobaczyć „Mistrza i Małgorzatę” przed remontem Teatru.
„Mistrz i Małgorzata” należy do klasyki literatury światowej, ciesząc się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników. Akcja utworu rozgrywa się symultanicznie w dwóch - tylko pozornie odległych - światach. Pierwszy, zanurzony jest w siermiężnej codzienności Moskwy lat 30. ubiegłego stulecia. Szmatławe, na poły tragiczne, na poły komiczne, egzystencje „moskiewskich” bohaterów zmieniają raptownie swój kształt pod wpływem mistrza czarnej magii Wolanda oraz jego skandalizującej bandy. Drugi świat toczy się wokół niezwykle ważnego i brzemiennego w skutkach spotkania Poncjusza Piłata z Jeszuą. Bułhakow podejmuje trud zrozumienia „chrystusowego” planu przez pryzmat ludzkiego losu. Obydwa światy ogniskują się wokół istoty człowieczeństwa, zanurzonego w odwiecznej walce dobra ze złem. Paradoksalnie jednak Bułhakow wprzęga szatańskie siły do walki o szlachetniejszą stronę natury ludzkiej. „Sprowadzając” do Moskwy zło w najczystszej postaci, ukazuje „nienaturalność”, miałkość i ordynarność zła typowo ludzkiego.
Spektakle:
» 18, 19, 20 maja, godz. 10:00
» 21, 22, 23, 28, 29, 30 maja, godz. 19:00