(fot. archiwum)
Szczypiorniści Travelandu Olsztyn nie powtórzyli rezultatu uzyskanego w ubiegłym roku. Po drugiej porażce z Zagłębiem Lubin olsztynianie uplasowali się na szóstej pozycji, a więc miejsce niżej niż przed rokiem.
Zespół ze stolicy regionu sam jest sobie winien temu, że miejsce z poprzedniego roku nie zostało obronione. Pierwsze spotkanie rozegrane przed ponad tygodniem w Olsztynie gospodarze przegrali różnicą trzech bramek. Na początku drugiej połowy piątkowego (14.05), rewanżowego pojedynku sytuacja jednak diametralnie się odmieniła. Na około 25 minut przed końcową syreną Traveland prowadził aż dziewięcioma bramkami! Ostatecznie zespół z Olsztyna i tak przegrał w Lubinie różnicą jednego gola.
Lubinianie zajęli zatem piąte miejsce w rozgrywkach. Siódmą pozycję dzięki dwukrotnemu pokonaniu Piotrkowianina Piotrków Trybunalski wywalczyli zawodnicy Nielby Wągrowiec. Z kolei z ekstraklasą definitywnie pożegnały się zespoły Powenu Zabrze i AZS-u AWFiS Gdańsk. Miejsce wśród najlepszych polskich zespołów zachował Śląsk Wrocław, a w barażu piłkarze Chrobrego Głogów zagrają z Miedzią Legnica. Pewne jest natomiast to, że w przyszłym sezonie w ekstraklasie zagrają ekipy AZS-u Gorzów Wielkopolski i Stali Mielec.
Najważniejsze rozstrzygnięcia dopiero jednak przed nami. Wczoraj w Kielcach i Płocku rozpoczęły się decydujące starcia o medale. W pierwszych meczach triumfowali gospodarze. Bliżej złotego medalu są więc szczypiorniści Vive, którzy rozprawili się z ekipą MMTS-u Kwidzyn. Z kolei Wisła okazała się lepsza od Azotów-Puławy. Jutro kolejne pojedynki.