Piłkarze Stomilowców Olsztyn nie zwalniają tempa w drodze do upragnionego awansu. A jest przecież o co walczyć, bowiem najlepszy zespół ligi okręgowej wywalczy promocję do IV ligi.
Klub, który istnieje dopiero niespełna pięć lat, ma w tym roku szansę na trzeci w swej niedługiej historii awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Awans ten z każdą kolejką wydaje się być coraz bardziej prawdopodobny tym bardziej, że olsztynianie mają już za sobą spotkania z czołowymi zespołami rozgrywek. Pojedynki te z reguły kończyły się zwycięstwem OKS-u bądź ewentualnie podziałem punktów.
Ta druga opcja miała miejsce w dzisiejszym (5.05) meczu na szczycie. Zespół z Olsztyna podejmował wicelidera z Dobrego Miasta. Żadna z drużyn nie zdołała strzelić bramki, co zdarza się niezwykle rzadko na tym poziomie rozgrywek. Remis ten zdecydowanie bardziej zadowala gospodarzy, gdyż to Stomilowcy mogą się pochwalić pięciopunktową przewagą nad DKS-em, który w dodatku rozegrał jedno spotkanie więcej niż ekipa z Olsztyna.
Kibiców Stomilowców cieszyć mogą także potknięcia pozostałych, najgroźniejszych rywali w walce o awans. W środę swój mecz przegrała niespodziewanie ekipa Znicza Biała Piska. Jeszcze bardziej zaskakująca okazała się porażka innej olsztyńskiej drużyny, Warmii, która nie sprostała jednej z najsłabszych drużyn rozgrywek, Fortunie Wygryny. Dla rywali zespołu ze stadionu przy ulicy Sybiraków było to dopiero czwarte zwycięstwo w sezonie.
Teraz zespół OKS-u czeka wyjazdowa potyczka w Wielbarku. Rywal OKS-u, zespół Omulwi, to drużyna środka tabeli. Kibice i zawodnicy z Olsztyna liczą zatem na zwycięstwo i powiększenie przewagi nad goniącymi Stomilowców zespołami.