Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Dzisiaj (23.04) obchodzimy Światowy Dzień Inwalidy. W związku z tym Zarząd Oddziału Okręgowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Olsztynie zorganizował w Urzędzie Wojewódzkim spotkanie okolicznościowe pod patronatem Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, Mariana Podziewskiego.

W programie przewidziano wystąpienia zaproszonych gości, słodki poczęstunek przy kawie oraz występ chóru seniorów ze Stawigudy. Mimo miłej atmosfery, nie zabrakło rozmów o problemach dotykających te grupy społeczne. Na problemy te zwraca uwagę Jan Łożyński, Przewodniczący Zarządu Okręgu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Olsztynie.

- To święto jest nie tylko potrzebne, ale wręcz konieczne i wskazane - mówi Jan Łożyński. - Trzeba z tymi ludźmi się spotykać nie tylko przy takich okazjach, ale częściej ich dostrzegać. Ci ludzie zasługują na to, by o nich pamiętać, by ich częściej odwiedzać i wsłuchiwać się w ich problemy, na które napotykają w codziennym życiu, jak dostępność do profesjonalnego leczenia pod fachowym okiem lekarza specjalisty, która jest obecnie niewielka.

Przewodniczący Łożyński zwraca też uwagę na trudną sytuację materialną polskich emerytów, rencistów i inwalidów. - Wysokość świadczeń rentowych i emerytalnych jest wielkim problemem, ponieważ powoduje ona często popadanie w bardzo trudną sytuację materialną - mówi. - Jest ciężko. Dlatego przede wszystkim te wnioski, te głosy przekazuję do rządu, Parlamentu, do stronnictw politycznych, żeby ten problem władza widziała, żeby zechciała widzieć.

Zdaniem Jana Łożyńskiego, pojawia się jednak „światełko w tunelu”. Jak twierdzi prace nad reformą systemu emerytalno-rentowego są zaawansowane. Ich finałem może być poprawienie sytuacji tych grup emerytów i rencistów, którzy obecnie są najgorzej uposażeni.

Odwiedzający dziś Urząd Wojewódzki w Olsztynie mogli podziwiać prace plastyczne utalentowanych emerytów i rencistów, których przygarnął Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie. Przy MOK-u działa Akademia III Wieku, której członkowie „wyżywają się” się artystycznie. Efekty realizacji swoich pasji przedstawili dzisiaj, przy okazji okolicznościowego spotkania emerytów i rencistów.