Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Klasyczne, dolnośląskie trasy, doborowa stawka kierowców, tysiące kibiców - tak zapowiada się druga runda Rajdowego Pucharu Polski - Rajd Świdnicki. Na starcie nie może zabraknąć „kopernikowej” Toyoty Corolli. Krzysztof Szeszko wystartuje w tym rajdzie wyjątkowo z innym pilotem.

- Ze względu na tragiczne wydarzenia sprzed kilkunastu dni, organizatorzy w ostatniej chwili zmienili termin rajdu. Nowa data zawodów niestety koliduje z innymi zobowiązaniami Wojtka. Na tym rajdzie zastąpi go doświadczona pilotka Olsztyńskiego Klubu Rajdowego Jagna Stankiewicz - informuje Krzysztof Szeszko

Rajd jest połączony z rundą Mistrzostw Polski - Rajdem Elmot. Gwarantuje to duże zainteresowanie kibiców i mediów imprezą, w której w sumie na trasie pojawi się ponad sto załóg.

Krzysztof Szeszko na dolnośląskich, klasycznych OSach czuje się bardzo dobrze i zapowiada walkę z autami tylnonapędowymi: - Nasz rywal - Paweł Danilczuk w BMW na pewno będzie na tych odcinkach bardzo groźny. Cieszę się z możliwości startu w tym wyjątkowym, przesiąkniętym rajdowym klimatem miejscu. Miło mi poinformować, że do naszego zespołu dołączyła ponownie firma Auto-Land. W barwach tej firmy dwa lata temu wygraliśmy kilka rajdów w klasie. Teraz gdy są z nami Warmiński Kopernik i Auto-Land liczymy na kolejne sukcesy. Zapraszam wszystkich do kibicowania nam i innym olsztyńskim załogom na trasach wokół Świdnicy - mówi olsztyński kierowca.