Rokrocznie moi znajomi, spędzając Święta Wielkanocne na Mazurach, będąc przejazdem w Olsztynie, zatrzymywali się w „Novotelu”, zwiedzali miasto, odwiedzali przyjaciół. Jakże byli zdziwieni, gdy tym razem, po przyjeździe do Olsztyna poprosili w Novotelu o nocleg. Wtedy dowiedzieli się, że hotel zmienił właściciela i jest w remoncie!
Znajomi byli oburzeni, że nikt nie wydał stosownego komunikatu, nie przekazał informacji. Z powyższych przyczyn udali się bezpośrednio do swej leśnej głuszy, skąd przez telefon zrelacjonowali mi sprawę.
Z ciekawości pojechałem na Sielską. Na bryle hotelu nie ma już napisu „Novotel”. Przy wjeździe na przyhotelowy parking ustawiono znak Stop z dwujęzyczną informacją: „
Szanowni Państwo. Hotel nieczynny. Zapraszamy od 6.04.2010”. Na drzwiach wejściowych do hotelu zawisła informacja, że 24 marca 2010 Orbis SA zakończył działalność operacyjną w hotelu „Novotel” w Olsztynie itd.
Tak więc „Novotel” w Olsztynie to już historia. Teraz goście będą „stawać na popas” w drodze na Wielkie Jeziora Mazurskie w hotelu „Omega”.
Przy okazji odwiedziłem pobliską przystań „Marinę”. Tam również przygotowania do sezonu. Ale na pobliskim parkingu i plaży przy kąpielisku za hotelem przeżyłem szok. Pełne, nieopróżnione kosze, śmieci, butelki, po prostu brud. Ten stan nieczystości pozostanie na weekend wielkanocny? Nie przysporzy to chwały administratorowi. Co na to Straż Miejska?
Olsztyn mający aspiracje metropolitalne, reklamujący się jako miasto ogrodów i zieleni, a jest... metropolią śmieci! Czy tak być musi?
Z D J Ę C I A