Kilkadziesiąt szkół ponadgimnazjalnych z Warmii i Mazur prezentowało dziś (30.03) swoją ofertę w Centrum Konferencyjnym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Tam właśnie odbyły się przeznaczone głównie dla kończących gimnazja II Targi Edukacyjne. Targi zorganizował Uniwersytet wspólnie z Gazetą Wyborczą, wspierany przez Urząd Miasta w Olsztynie.
Na targach było gwarno, kolorowo, interesująco. Minęły czasy, gdy szkoły nie zabiegały o uczniów, a jeżeli już prowadziły rekrutację, to głównie rozdając ulotki. Dziś można było osobiście przekonać się, czego uczą się, i co potrafią uczniowie warmińsko-mazurskich szkół. Można więc było m.in. skorzystać ze strzyżenia, manicure, masażu, można było posłuchać zespołu folklorystycznego ze szkoły w Górowie Iławeckim, skosztować specjałów przygotowanych przez uczniów „gastronomika”, podglądnąć umiejętności murarskie uczniów olsztyńskiej „budowlanki”, zagłosować na Mazury w konkursie na przyrodniczy cud natury na stoisku internetowym przygotowanym przez uczniów i nauczycieli „elektronika”, porozmawiać z rekordzistą Guinnessa w 24-godzinnej jeździe rowerem Bolesławem Krawczykiem i z... Mikołajem Kopernikiem.
- Nic nie zastąpi osobistego kontaktu - mówi Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska, Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty, którą spotkaliśmy na targach. -
Jakkolwiek informacja o ofercie warmińsko-mazurskich szkół ponadgimnazjalnych jest powszechnie dostępna, chociażby w internecie, to zachęcamy szkoły, by brały udział w tego typu przedsięwzięciach, gdzie uczniowie mogą osobiście zetknąć się z przedstawicielami szkół, którymi są zainteresowani. Tu bowiem mogą zapytać o różne rzeczy, niekoniecznie eksponowane w oficjalnych informatorach. Chodząc między stoiskami szkół, słyszałam np. pytania, jakie rozrywki szkoła zapewnia uczniom? Z moich obserwacji wynika, że gimnazjaliści są zauroczeni Targami.Zdaniem pani kurator, Targi Edukacyjne to pożyteczna inicjatywa. Dlatego Warmińsko-Mazurskie Kuratorium objęło je patronatem honorowym.
- Wspieramy Targi, jesteśmy łącznikiem pomiędzy organizatorami, a szkołami w województwie - dodaje Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska. -
Zachęcamy szkoły do udziału w Targach, do pokazania tego, co się w szkole dzieje. Poza tym Targi to doskonałe miejsce do prezentacji dorobku szkół i kreatywności ich uczniów. Na targach prezentował się m.in. Zespół Szkół Budowlanych im. Żołnierzy Armii Krajowej w Olsztynie.
-
Nie mogło nas zabraknąć na Targach, bo czujemy się moralnie zobowiązani do udziału w nich - mówi Henryk Gajdamowicz, dyrektor ZSB w Olsztynie. -
Pierwsze targi, chociaż w mniejszym wymiarze, zorganizowaliśmy właśnie w naszej szkole. Pomysł „został kupiony” i teraz targi odbywają się na UWM. Chlubimy się też tradycjami szkoły. Jesteśmy na rynku oświatowym już prawie 60 lat!Ale to nie jedyne powody, dla których olsztyński Zespół Szkół Budowlanych uczestniczy w Targach Edukacyjnych.
-
Przede wszystkim jednak jesteśmy tu dlatego, że obecnie wiele firm poszukuje fachowców w nowych dziedzinach i w nowych technologiach, a my takich kształcimy - wyjaśnia dyrektor Gajdamowicz. -
Dlatego chcemy zaprezentować młodzieży ze szkół gimnazjalnych przynajmniej część naszej oferty, gdyż wciąż brakuje pełnej informacji w gimnazjach o szkolnictwie zawodowym. Ubolewam nad tym, że gimnazja niewiele wiedzą o istniejących szkołach zawodowych, o tradycjach, o ich bazie, o kierunkach i metodach kształcenia. Kojarzenie sobie zawodów technicznych, budowlanych z ciężką, mozolną pracą fizyczną powinno dzisiaj odejść do przeszłości. Myślę, że młodym ludziom trzeba pokazywać te szkoły, które stosują nowoczesne technologie i starają się przygotować szybko do zawodu.Jak twierdzi dyrektor Gajdamowicz, ZSB nie ma problemów z planowym naborem do szkoły.
- Zbierzemy te klasy, które zaplanowaliśmy, ale możliwości naszej szkoły są daleko większe - dodaje. -
Bylibyśmy radzi, gdyby więcej młodzieży podejmowało u nas naukę. I do tego będziemy dzisiaj zachęcać.
Z D J Ę C I A
G A L E R I A :