Dwadzieścia lat temu, 1 marca 1990 roku, powstał Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Olsztynie. Dziś (12.03) w Centrum Konferencyjnym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego odbyło się z tej okazji okolicznościowe spotkanie.
- Dwadzieścia lat minęło bardzo szybko - mówi Elżbieta Bronakowska, kierująca MOPS-em od lipca 1990 roku. -
Przez te dwadzieścia lat dużo zrobiliśmy, ale w pomocy społecznej nigdy nie można powiedzieć, że już wszystko zostało zrobione. Powstają nowe problemy, nowe, nieprzewidziane sytuacje. Całe szczęście, że w pomocy społecznej pracują takie osoby, które potrafią uczyć się, podnosić swoje kwalifikacje, bo nie zawsze potrzebne jest serce, ale wiedza, która pozwoli rozwiązać problem.Jak twierdzi pani dyrektor, priorytetem dla pracowników olsztyńskiej pomocy społecznej jest wyprowadzanie z bezrobocia osób młodych.
- Młodzi ludzie w wieku produkcyjnym powinni pracować - mówi Elżbieta Bronakowska.
- Faktyczna pomoc powinna zaś być kierowana do osób starszych, wymagających pomocy.
A 450. pracowników MOPS w Olsztynie ma się kim opiekować, bo z pomocy socjalnej w naszym mieście korzysta aż 17 tys. osób. Gdy MOPS powstawał, pod jego opieką pozostawało „tylko” 5,5 tys. osób. Elżbieta Bronakowska jednak z optymizmem patrzy w przyszłość.
-
Jako jeden z nielicznych ośrodków pomocy społecznej realizujemy program ekonomii społecznej - mówi. -
Pomagamy bezrobotnym zakładać własną działalność gospodarczą, a potem przez długi czas wpieramy takie firmy, by nie upadły. Poszukujemy ludzi, którzy np. w ramach spółdzielni socjalnych przejmą niektóre zadania MOPS, np. usługi opiekuńcze, drobne remonty na rzecz naszych podopiecznych itp. Za niekonwencjonalne metody działania MOPS i jego pracownicy wielokrotnie byli nagradzani i wyróżniani. Wystawę statuetek, dyplomów i innych wyrazów uznania dla olsztyńskiego MOPS można było zobaczyć dziś, w holu Centrum Konferencyjnego.
W dzisiejszej uroczystości udział wzięli m.in. prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz i jego zastępca Jerzy Szmit, posłowie Beata Bublewicz, Iwona Arent i Janusz Cichoń, ks. abp senior Edmund Piszcz oraz przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego. Były podziękowania i życzenia, kwiaty i dyplomy, uściski dłoni i całusy. Był też koncert w wykonaniu śpiewaków operowych, a na koniec tort i zimne napoje.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :