„Kobieta między nocą, a dniem„” - to najnowsza ekspozycja Kingi Syczyło. Artystka swoje fotografie zaprezentowała w olsztyńskim klubie Qotłownia Stara. Zdjęcia są nasycone kobiecością.
-
Kojarzy mi się ona przede wszystkim z erotyką. Nie w takim sensie, jak mężczyznom, ale podziwiam ją bez względu na jej wizerunek - mówi Kinga Syczyło. -
Bez względu na to, czy jesteśmy w ciąży, czy w podartych ciuchach, zawsze jesteśmy piękne - dodaje.
Ekspozycja liczy kilkanaście dużych fotografii, z których większość to...autoportrety.
-
Zdjęcia robiłam także moim koleżankom, niestety nie wszystkie wyraziły zgodę na publikację tych obrazów na wystawie - przyznaje autorka.
Podczas wernisażu na skrzypcach zagrała Olga Kłosowska, która należy do Orkiestry Symfonicznej, Filharmonii W-M w Olsztynie.
-
Już siedem lat gram na tym instrumencie - mówi Kłosowska. -
Starałam się, aby muzyka pasowała do fotografii, dlatego postanowiłam, że zagram delikatnie, nastrojowo - dodaje.
Ekspozycję można oglądać w Qotłownii Starej, przy Św. Barbary.
Z D J Ę C I A