Lokalizacja nowej ulicy Maryny Okęckiej-Bromkowskiej
Jutro (24.02), podczas LVIII sesji Rady Miasta Olsztyna, rozpatrywany będzie wniosek prezydenta o nadanie jednej z ulic na Os. Generałów imienia zmarłej w 2003 roku dziennikarki Radia Olsztyn Maryny Okęckiej-Bromkowskiej. Przeciwni takiej decyzji są radni z Rady Osiedla Generałów.- Nazwa osiedla do czegoś zobowiązuje - twierdzi Krzysztof Kacprzycki, przewodniczący rady.
Z wnioskiem o nadanie jednej z ulic imienia Maryny Okęckiej-Bromkowej wystąpiły do Władz Miasta w imieniu środowisk dziennikarskich: Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich Oddział w Olsztynie oraz Polskie Radio Olsztyn. Poparcia tej inicjatywie udzielił Zarząd Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ „Solidarność”.
-
Maryna Okęcka-Bromkowska to znakomita i bardzo zasłużona olsztyńska dziennikarka. Była m.in. wyróżniona najważniejszą dla dziennikarzy radiowych nagrodą „Złotego Mikrofonu”. W pełni zasługuje na upamiętnienie - mówi Joanna Wańkowska-Sobiesiak, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Olsztynie.
-
Z całym szacunkiem odnosimy się do osoby Maryny Okęckiej-Bromkowskiej i jej zasług, jednak uważamy, że nazwa „Osiedle Generałów” zobowiązuje do utrzymania jakiegoś porządku w nazewnictwie ulic na tym osiedlu - mówi Krzysztof Kacprzycki. -
Jest w Olsztynie wiele pięknych miejsc, którym można nadać imię tej zasłużonej dziennikarki. A my mamy z zanadrzu cały zastęp wojskowych, którzy naszym zdaniem, powinni godnie zaistnieć jako patroni ulic na Os. Generałów. Przyjmiemy jednak każdą decyzję Rady Miasta w tej sprawie.
Maryna Okęcka-Bromkowa - pisarka, poetka, wieloletnia dziennikarka Polskiego Radia w Olsztynie. Z Olsztynem była związana od połowy lat 50-tych ub. wieku. Początkowo pracowała w Banku Inwestycyjnym, następnie w Redakcji Literackiej PR w Olsztynie.
Z olsztyńską rozgłośnią związana była przez 26 lat, do 1982 roku. To tu powstawały reportaże poświęcone kulturze regionu. Przy wsparciu Prezydium WRN, stworzyła Archiwum Folkloru, unikatowy zapis muzyki i gawęd artystów ludowych, w których przetrwała pamięć dawnych czasów, obyczajów ludzi i ich pasji. Za swój dorobek, głównie za cykl audycji „Tropami ludzi i pieśni”, została wraz ze swoim mężem Bogdanem Bromkiem, nagrodzona najważniejszą nagrodą dla dziennikarzy radiowych - „Złotym Mikrofonem”.
Radiowe doświadczenia znalazły swe odbicie w twórczości literackiej. Nakładem SSK „Pojezierze” ukazały się m.in. „Sekretarzyk babuni”, „Święto od cholery” czy „Historia familii z Marciszek”. Wydała również trzy tomy pieśni i gawęd z regionu, pisała poezje i reportaże.
W 1980 roku aktywnie włączyła się w organizowanie struktur NSZZ „Solidarność” przy Rozgłośni PR w Olsztynie. W stanie wojennym - zmuszona do przejścia na emeryturę, aktywnie działała - animowała działania kulturalne, kolportowała literaturę, pisma i znaczki Solidarności.
Do końca swojej ziemskiej wędrówki w 2003 roku pozostała osobą czynną.