Z JACKIEM PROTASEM - MARSZAŁKIEM WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO O POLITYCE ROZMAWIA DANUTA OHEROW-CHĘTKO
- Panie Marszałku, nie sposób tej rozmowy nie zacząć od oceny sytuacji politycznej. Jest Pan prominentnym przedstawicielem w regionie zwycięskiego ugrupowania. Zamykając obrady odchodzącego Sejmu skróconej kadencji, ówczesny marszałek Ludwik Dorn powiedział „żeby wygrali lepsi”. Czy wygrali?- Tak też się stało. Jestem przekonany, że rzeczywiście Platforma Obywatelska, która w sposób bardzo zdecydowany, najbardziej zdecydowany po 1989 roku, wygrała te wybory, sprosta oczekiwaniom społecznym. Udowadniamy to m.in. w sejmikach województwa, bowiem wraz z PSL-em rządzimy w dwunastu województwach z dobrymi rezultatami.
- Czy możemy zatem liczyć na nową rzeczywistość w skali globalnej, czyli całego kraju? Jak to się przełoży na działania w terenie? Liczy Pan na inną, może lepszą współpracę z Urzędem Wojewódzkim?
- Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że w kraju będzie normalniej, spokojniej. Widać to już w tej chwili. Pan Przewodniczący Donald Tusk wraz z panem Przewodniczącym Pawlakiem w sposób spokojny, rzeczowy budują przyszłą koalicję. Również zapowiedzi praktyki współdziałania, zarówno w parlamencie, jak i w koalicji, są bardzo pozytywne. Przynajmniej dla mnie. Myślę również, że nie będzie żadnych policji politycznych i nie będzie szukania wszędzie wrogów. Platforma Obywatelska wierzy w ludzi. Chce wyzwolić ich energię a nie udowadniać, że są przestępcami. Przestępcy mają trafić tam, gdzie mają trafić, ale normalny, uczciwy człowiek nie powinien się bać.
- Panie Marszałku, a jak wynik wyborów przełoży się na relacje Urzędu Marszałkowskiego z Urzędem Wojewódzkim, bo tutaj prawdopodobnie występują pokrywające się kompetencje i też jest potrzebna bardzo dobra współpraca. A może się mylę? Może jest inaczej? Ale zadałam pytanie jednemu z Pana dyrektorów właśnie o tę współpracę z Urzędem Wojewódzkim. Odmówił odpowiedzi. To też odpowiedź. Czy może Pan to skomentować?- Od rozmów z dziennikarzami, od komentowania takich spraw jest marszałek. Dlatego pan dyrektor słusznie postąpił, że nie wypowiadał się w tej sprawie. Ja bym odpowiedź podzielił na dwie części. Po pierwsze, rzeczywiście uważamy, jako Platforma Obywatelska (i mówiliśmy to już od dawna), że potrzebne jest ograniczenie roli województw i wzmocnienie samorządów.
Wzmocnienie samorządów - z takim programem Platforma od wielu lat wychodzi do społeczeństwa. Działania zmierzające do ograniczenia roli wojewodów były rozpoczęte jeszcze przed kadencją PiS-u. Jako samorządy przejęliśmy szereg kompetencji. Natomiast rząd PiS-u ten proces zahamował, a nawet zaczął go odwracać. Teraz rola wojewody ma być ograniczona. Ma on być przedstawicielem rządu w terenie, zajmować się sprawami bezpieczeństwa i nadzorem prawnym nad uchwałami samorządu.
A co zaś się tyczy naszej współpracy z Urzędem Wojewódzkim, to muszę podkreślić bardzo wyraźnie, że mnie z Panią Wojewodą Anną Szyszką współpracowało się dobrze.
- Czy będziemy mieli wojewodę z PO?- To jest oczywiste, trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie, że wojewoda to stanowisko polityczne. W związku z tym wygrywająca opcja desygnuje swojego przedstawiciela.
- Tylko, jest koalicja... Mimo, że PO rzeczywiście z ogromną przewagą zwyciężyła, to jednak taka koalicja zawsze niesie za sobą pewne oczekiwania ...- Ja nie chcę się wypowiadać się za premiera, bo to będzie jego decyzja. Ale wydaje mi się, że logicznym jest, że wojewodowie będą pochodzić z PO, natomiast ich zastępcy z PSL-u.
- Tak by wynikało z logiki. Czyli będziemy mogli zatem liczyć na bardzo dobrą współpracę dwóch najważniejszych przedstawicieli w terenie, reprezentujących jedno ugrupowanie polityczne?- Jestem o tym przekonany. Ta współpraca jest niezbędna, aby nasz region dołączył do tych lepiej rozwijających się.
- To dobrze rokuje. Jeszcze jeden temat - ławy poselskie w tej kadencji zasiliło kilku wytrawnych działaczy samorządowych z różnych opcji politycznych. Znają problemy naszego regionu. Czy liczy Pan na dobrą współpracę i pomoc z ich strony?- Tak, rzeczywiście w tych wyborach weszło do Sejmu wielu samorządowców i to naprawdę bardzo doświadczonych i poważnych. Chociażby wymienię tych, którzy zasiadali w Sejmiku Województwa: Pan Przewodniczący Miron Sycz, członek zarządu Pan Adam Żyliński, Pan Janusz Cichoń, Pan Zbigniew Babalski. To są ludzie, którzy naprawdę znają problemy samorządu. Nie tylko województwa, ale i innych szczebli. Liczę, a wręcz jestem przekonany o tym, że będą nam pomagać.
- To bardzo pozytywna informacja, przynajmniej dla nas.- Dla mnie też.
- „Dzisiaj potrzeba konkretnych i twórczych ludzi w polityce” - tak powiedział Waldemar Pawlak, współkoalicjant. Czy zgadza się Pan z tym stwierdzeniem, Panie Marszałku?- Oczywiście, że się zgadzam. Społeczeństwo samo zdecydowało, że pewna grupa polityków populistów, powiedziałbym - polityków trochę wichrzycieli - została wyeliminowana z życia publicznego, bo nie weszła do parlamentu. Więc już w tym momencie nastąpiła zmiana.
- Jakościowa?- Tak, jakościowa. Z drugiej strony trzeba by powiedzieć, że potrzebujemy też zmiany pokoleniowej. Myślę, że ona będzie następowała. Coraz więcej młodych ludzi wchodzi do parlamentu. To już nie są tylko ci politycy, którzy są praktycznie „od zawsze” w parlamencie. Coraz więcej młodych twarzy pokazuje się również w pierwszych ławach poselskich. Nie mówię oczywiście tylko o tych, którzy po raz pierwszy są w parlamencie, ale są posłowie drugiej czy trzeciej kadencji, a mają po trzydzieści parę, czterdzieści lat.
- Panie Marszałku, z tego co Pan mi powiedział wyłania się bardzo optymistyczny obraz przyszłości. Cieszy to nas, mieszkańców regionu. Cieszy mnie również Pana optymizm, bo to się będzie przekładało na pracę ludzi. Ja za te prognozy bardzo Panu dziękuję.- Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam słuchaczy, pozdrawiam czytelników Gazety
- Bardzo dziękuję, przekażemy.Rozmawiała Danuta Oherow-Chętko
Z D J Ę C I A