Już na godzinę przed wyznaczonym terminem niektóre miejsca w sali kameralnej były zajęte, w Galerii Amfilada ustawiono zaś telebim, by ci, którzy nie zmieszczą się w sali kameralnej mogli obserwować trwające tam spotkanie. Tak było dziś w Kamienicy Naujacka MOK w Olsztynie przed i w czasie spotkania ze znanym z telewizyjnych ekranów podróżnikiem i kucharzem Robertem Makłowiczem.
-
Z wykształcenia jestem historykiem, a kuchnia jest moim hobby - powiedział Robert Makłowicz, gdy już pojawił się w Kamienicy Naujacka. -
Gdybym więc miał odpowiedzieć na pytanie o wpływ kuchni na historię czy odwrotnie, to odpowiem, że nie da się tego oddzielić. Oczywiście, można szukać abstrakcyjnego smaku, ale dla mnie smak bez historycznego kontekstu jest czymś niepełnym. A zatem kuchnia, jak każdy przejaw niematerialnej spuścizny ludzkości, jest ściśle związana z historią. Myśmy o tym zapomnieli, bardziej traktujemy kuchnię w kategorii walki o jedzenie lub napychania sobie brzucha w epoce dostatku gospodarczego, a to jest po prostu przejaw kultury. Makłowicz był publicystą Gazety Wyborczej, współpracował z Wprost, Newsweek Polska i Przekrojem. W 2004 roku otrzymał tytuł „Osobowości telewizyjnej” i statuetkę Wiktora przyznawaną przez Akademię Telewizyjną. Jest autorem kilku książek o tematyce kulinarnej, zdarzyły się mu także epizody aktorskie, np. w filmie „Lejdis”, użyczył też głosu postaci Knedla w bajce „7 krasnoludków - historia prawdziwa”.
Przyjechał do Olsztyna by promować kuchnię bałkańską.
Z D J Ę C I A