Radni Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, podczas obradującej dziś (29.12) XXXVI sesji Sejmiku, przyjęli budżet województwa na 2010 rok. Za przyjęciem budżetu głosowało 21 radnych, 3. było przeciw, a 1 radny wstrzymał się od głosu.
Wydatki budżetu województwa w 2010 roku wyniosą 579 mln. To około 40% mniej niż wydatki tegoroczne. Tutaj jednak władze województwa problemu nie widzą.
- Taka wysokość budżetu, to efekt zmian w ustawie o finansach publicznych - wyjaśnia marszałek województwa Jacek Protas. -
Od nowego roku dotacje rozwojowe z budżetu państwa nie będą przechodziły przez budżet województwa, lecz będą trafiać do beneficjantów za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego. Planujemy w tym roku wydać ponad 1 mld zł ze środków rozwojowych. Gdyby więc te pieniądze przechodziły przez budżet województwa, musielibyśmy zaplanować wydatki na poziomie ponad 1,5 mld złotych, a to dużo więcej niż wydatki tegorocznego budżetu województwa, które wyniosły 968 mln zł.Marszałek podkreśla, że 1/3 budżetu województwa przeznaczona zostanie na inwestycje w jednostkach organizacyjnych województwa.
- Mówię o tym z dużą satysfakcją - mówi Jacek Protas. -
Zaplanowaliśmy w budżecie 188 mln zł na inwestycje. Pieniądze te będą przeznaczone na tzw. wkład własny w przedsięwzięcia wspierane środkami unijnymi. Przez to wartość realizowanych inwestycji będzie wielokrotnie wyższa.Największe z inwestycji samorządu województwa, jakie będą realizowane w 2010 roku, to budowa Filharmonii (wartość zadania to 68 mln zł), rewitalizacja Teatru Jaracza w Olsztynie (42 mln zł) i modernizacja Pól Grunwaldzkich (30 mln zł). Duże inwestycje realizowane też będą w szpitalach: wojewódzkim w Olsztynie (ponad 70 mln zł), wojewódzkim w Elblągu (ponad 60 mln zł) i dziecięcym w Olsztynie (36 mln zł). Na inwestycje na drogach wojewódzkich przeznaczono 50 mln zł.
Samorząd stworzył też rezerwy celowe, na które przeznaczono około 10 mln zł.
- Zapowiedziałem dyrektorom, że będą mogli wystąpić o te pieniądze jedynie na zadania współfinansowane ze środków zewnętrznych - twierdzi marszałek Protas. -
To zwielokrotni wartość ewentualnych inwestycji.Dochody budżetu województwa w 2010 roku mają wynieść 524 mln zł, a więc o ok. 10% więcej niż w 2009 roku. Deficyt zaplanowano na poziomie 55 mln zł. Marszałek jednak uspokaja.
-
Na koniec roku 2010 deficyt będzie zapewne niższy - twierdzi. -
Przykładowo, w tym roku planowaliśmy początkowo deficyt w wysokości 45 mln zł. Na dzisiejszej sesji dokonamy ostatniej korekty deficytu, który po tej zmianie będzie wynosił zaledwie 25 mln zł.W dyskusji nad przyszłorocznym budżetem poparcie dla przygotowanego przez zarząd województwa projektu zadeklarowały kluby radnych Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Natomiast przemawiający w imieniu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości radny Jacek Perliński, po przedstawieniu kilku uwag do projektu budżetu, poinformował o nie wprowadzaniu w klubie radnych PiS dyscypliny głosowania. Tym nie mniej, czwórka obecnych na sesji radnych PiS projektu budżetu województwa nie poparła.
- PiS nie wytknął jakichś kardynalnych błędów w budżecie - skomentował postawę radnych PiS marszałek Jacek Protas. -
Padło wręcz stwierdzenie, że budżet został skonstruowany poprawnie. Widać opozycja akceptuje kierunek jaki przyjęliśmy.
Z D J Ę C I A