Teresa Kosman przed swoim dziełem (Fot. MK)
Zwykle nową pasję odkrywają po przejściu na zasłużony odpoczynek. Mogą spokojnie spojrzeć na świat i odkryć niewidoczne przedtem uroki. Taką drogę do malarstwa miała chyba większość Grupy Plastycznej Pracowni CEiIK, gdzie w środę (9.XII) odbył się wernisaż ich prac.
W sumie swoje obrazy prezentuje tam aż 20 osób, malujących pod opieką profesjonalistów: Renaty Pugowskiej i Wiesława Wachowskiego, który też swoje obrazy tam wystawia. Kim są ci artyści amatorsko (co nie znaczy - byle jak) zajmujący się trudną sztuką malarstwa?
Alicja Miazga, która dwa miesiące temu miała w CEiIK wystawę wspólnie z Małgorzatą Piasecką (też obecnie wystawia), to emerytowana nauczycielka historii, a od jakiegoś czasu także chórzystka Collegium Baccallarum. Janina Maja Malinowska to radca prawny, która po przejściu na emeryturę zauważyła piękno kwiatów i postanowiła je namalować. Nam przyznała się, że w szkole miała uraz do rysunków, ponieważ nauczycielka posądzała ją, że ktoś za nią maluje, tak to robiła dojrzale.
Na zasłużony wypoczynek, choć nie do końca, udała się Teresa Kosman, psycholog z wykształcenia. Mówi, że całe życie malowanie było jej marzeniem, ale nie miała czasu go wcześniej zrealizować. Teraz już może, a jej obrazy 18 grudnia otworzą nową Galerię Sztuki Trzeciego Wieku, jaka powstaje w Auditorium Maximum WSIiE TWP, w której to uczelni pani Teresa ma jeszcze zajęcia.
W gronie wystawiających prace wyróżnia się wiekiem, ale i wzrostem, 34-letni Adam Siwołowski, który najpierw zaczął pisać wiersze (wydał już trzy tomiku), a potem chwycił za pędzel.
Pozostali malarze pokazujący obrazy w Galerii Parkowa to: Bożena Adamowicz, Elżbieta Bas, Danuta Błoniecka, Irena Glabas-Wilczyńska, Anna Gregorczyk, Łucja Jaczewska, Dobiesława Jodzio, Ewa Kuczewska, Anna Łukasiewicz, Teresa Szałaj, Maria Szczepańska, Halina Wysocka, Jadwiga Żemło i Jan Najmowicz. Na wystawie prezentowane są także prace z pleneru Żardeniki 2009.