Co nie udało się prezydentowi Olsztyna dwa tygodnie temu, podczas zwyczajnej LIII sesji Rady Miasta, udało się dziś (8.12) na zwołanej w trybie nadzwyczajnym LIV sesji. Większość radnych zgodziła się z wnioskami prezydenta Grzymowicza, by zlikwidować Las Miejski i powołać nową jednostkę budżetową o nazwie Zarząd Zieleni Miejskiej. Przyjęta została też uchwała w sprawie rozpoczęcia prac nad planem zagospodarowania przestrzennego dla osiedli Brzeziny i Pozorty. Tą sprawą Rada Miasta zajmowała się już w czerwcu br., bez pozytywnego dla prezydenta efektu.
Podczas dzisiejszej sesji radni Platformy Obywatelskiej zarzucali prezydentowi, że żądając zwołania nadzwyczajnej sesji, podstępnie wykorzystał wyjazd za granicę na narty dwóch radnych PO. Prezydent odrzucał oskarżenia twierdząc, że wyjaśnienie sprawy Lasu Miejskiego było konieczne przed planowaną na 16 grudnia sesją „budżetową”, zaś o przeznaczeniu terenów na osiedlach Brzeziny i Pozorty i tak zdecydują radni, podczas głosowania nad ostateczną wersją planu zagospodarowania przestrzennego tych osiedli.
-
Musiałem przedłożyć radnym projekt uchwały w sprawie likwidacji Lasu Miejskiego i powołania Zakładu Zieleni Miejskiej, gdyż projekt uchwały budżetowej na 2010 rok został przygotowany dla starej struktury organizacyjnej - tłumaczy prezydent Piotr Grzymowicz. -
Jeżeli mamy zmienić organizację obsługi terenów zielonych od 1 stycznia 2010 roku, to musimy dokonać też zmian w uchwale budżetowej w zakresie finansowania nowej struktury. Dzięki dzisiejszej decyzji będzie to możliwe Przy okazji prezydent zaznacza, że w 2010 roku na utrzymanie zieleni miejskiej miasto przeznaczy 2 mln złotych więcej niż w roku bieżącym. I chwali radnych za podjętą dziś decyzję.
-
Myślę, że radni podjęli dobrą decyzję - mówi. -
Przyniesie ona pożytek zarówno mieszkańcom miasta, jak i turystom.Zdaniem prezydenta Grzymowicza, nie ma nic szczególnego w ponownym poddaniu pod osąd radnych sprawy przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego dla osiedli Brzeziny i Pozorty.
-
Dla uchwały w sprawie planu zagospodarowania Brzezin i Pozort nie było aprobaty radnych w czerwcu br. - wyjaśnia prezydent. -
Wtedy zostałem zobowiązany przez radnych, by przedstawić projekt studium uwarunkowań rozwoju przestrzennego dla Olsztyna, które miało uwzględniać również obiekty wielkopowierzchniowe, bo w rejonie Brzezin taki obiekt ma się znaleźć. To studium zostało dostarczone radnym 1 grudnia. Był więc czas, żeby się z tym studium zapoznać. Dlatego też dzisiaj postawiłem na sesji projekt tej uchwały. Ostateczna decyzja o przeznaczeniu terenów, w tym gdzie i kiedy powstaną obiekty wielkoprzemysłowe, i tak należeć będzie do radnych, gdy będą głosować nad przyjęciem planu zagospodarowania przestrzennego dla tych osiedli. Dzisiaj radni udzielili jedynie zgody na rozpoczęcie prac nad takim planem.Inaczej sprawę widzi Helina Ciunel, przewodnicząca klubu radnych Platformy Obywatelskiej w olsztyńskiej Radzie Miasta.
- Prezydent zwołał dzisiejszą sesję na siłę - mówi Halina Ciunel. -
Przy tym obnażył się - pokazał, że nie szuka porozumienia z radnymi Platformy Obywatelskiej. Naszym zdaniem, uchwały w sprawie likwidacji Lasu Miejskiego i powołania Zakładu Zieleni Miejskiej są źle przygotowane. Nie obejmują wszystkich terenów zielonych w mieście, a jedynie tereny zielone urządzone, czyli parki i skwery. A przecież Olsztyn ma bardzo dużo terenów nieurządzonych, a wymagających pielęgnacji. Teraz nie wiadomo, kto się nimi będzie zajmował. Halina Ciunel podkreśla, że idea zmian w zakresie gospodarowania terenami zielonymi jest słuszna, jednak radni PO mają szereg uwag do proponowanego rozwiązania.
- Zgłosiliśmy prezydentowi swoje uwagi i liczyliśmy, że odbędzie się na ten temat dyskusja i przynajmniej niektóre nasze zastrzeżenia prezydent weźmie pod uwagę - mówi przewodnicząca klubu radnych PO. -
Tak się jednak nie stało. Prezydent przedstawił ponownie ten sam projekt uchwały, do którego mieliśmy merytoryczne uwagi. Co stało na przeszkodzie, żeby ten projekt dopracować i przedstawić go radnym do akceptacji na sesji 16 grudnia? Nie wiem, czy pośpiech dobrze służy stanowionemu przez nas prawu, tak jak to dziś zostało zrobione.Platforma Obywatelska uważa również, że sprawa planu zagospodarowania Brzezin i Pozort przeprowadzona została niewłaściwie.
-
Prezydent „podrzucił” nam materiały na tydzień przed sesją i nie dał możliwości pracy nad nimi - mówi Halina Ciunel. -
Tutaj też nic nie stało na przeszkodzie, żeby ta uchwała była głosowana 16 grudnia. W tej sytuacji prezydent nie mógł liczyć na nasze poparcie. Formalnie Zarząd Zieleni Miejskiej w Olsztynie powstanie 1 stycznia 2010 roku. Jego siedziba znajdzie się przy ul. Wojska Polskiego, w obecnej siedzibie Lasu Miejskiego. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie kierował Zarządem. Jak twierdzi prezydent Grzymowicz, na początku należy spodziewać się powierzenia pełnienia obowiązków na tym stanowisku jednemu z ratuszowych urzędników. Obecny dyrektor Lasu Miejskiego Jan Bronowski złożył podanie o przejście na emeryturę z końcem marca 2010 roku.
Z D J Ę C I A