Miejsce pod przedszkole jest już przygotowywane (fot. MB)
Dlaczego miasto zrezygnowało z budowy przedszkola na Os. Generałów na pustym terenie, a chce zbudować pod oknami domów?
Dlaczego mając własny grunt pod budowę przedszkola miasto rezygnuje z budowy i chce koniecznie kupić za miliony grunt?
Dlaczego przedszkole nie może powstać na pustym placu, daleko od domów, po drugiej stronie osiedla, a ma powstać zaraz pod oknami innych mieszkańców.
Dlaczego prezydent rezygnuje z budowy po proteście kilkunastu osób, a nie pyta innych mieszkańców o zadanie dla nowej budowy bezpośrednio za ich okami?
Dlaczego rada osiedla nie interesuje się problemem tak, jak przy poprzedniej lokalizacji?
Czy to, że teren jest już przygotowywany, a jeszcze nie kupiony, znaczy, że stoimy przed faktami dokonanymi?