Marek Szter jest kandydatem na kuratora OKS | Więcej zdjęć »
Coraz bliżej powołania kuratora w piłkarskim klubie OKS 1945. Władze miasta zaproponowały, aby na stanowisko powołać Marka Sztera, zawodnika m.in. Warmii i Stomilu.
Odpowiednie dokumenty powinny trafić do sądu rejestrowego w ciągu maksymalnie kilku dni. Po dopełnieniu formalności, Szter będzie mieć pełnię władzy w klubie. Jego najważniejszym zadaniem będzie doprowadzenie do wyborów nowych władz OKS 1945.
- Nie mogę pozwolić, żeby kolejny klub w tym mieście przestał istnieć - tłumaczy decyzję Szter. - Jestem za bardzo związany z tym klubem. W sytuacji, gdy propozycję złożyli główni sponsorzy, czyli miasto i grupa DBK, po rozmowach z kilkoma osobami postanowiłem podjąć się roli kuratora. Podkreślam, kuratora a nie likwidatora.
O powołaniu kuratora dwa tygodnie temu zdecydowali członkowie klubu podczas Walnego Zgromadzenia. Wcześniej z pracy w zarządzie zdecydowali prezes Grzegorz Koprucki, a po kilkunastu tygodniach jego zastępca, Mieczysław Angielczyk. Nie było chętnych do objęcia posady prezesa, do czego mogła się przyczynić finansowa sytuacja. OKS 1945 jest zadłużony na niemal 400 tys. złotych.
R E K L A M A
- Nie będę człowiekiem, który przychodzi z walizką pieniędzy - kontynuuje Szter. - Nie będę panem Wieczorkiem albo Niemyjskim. Zresztą wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Zespół w styczniu musi znać dokładną sytuację finansową i wiedzieć, że pewne rzeczy są zagwarantowane.
Rozmowy z zawodnikami i pracownikami OKS 1945 o kontraktach zaplanowane są na grudzień. W styczniu tymczasem mają ruszyć poszukiwania ewentualnych działaczy, którzy zachcieliby wejść do zarządu. Wybory planowane są na luty.
Marek Szter jest wychowankiem Warmii, przez wiele lat reprezentował barwy m.in. Stomilu i Olimpii Elbląg. Był prezesem Pisy Barczewo, trenerem reprezentacji województwa. Teraz działa w samorządzie - jest zastępcą burmistrza Barczewa.