Policjanci zatrzymali dwóch nastolatków podejrzanych o dokonanie na terenie Olsztyna trzech rozbojów i czterech kradzieży. Ofiarami kolegów z poprawczaka były starsze panie, które w wyniku ataku Roberta F. i Piotra D. traciły torebki. Pierwszy z zatrzymanych 18-latek właśnie przebywał na ucieczce z ośrodka wychowawczego. Teraz on i jego wspólnik najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a potem w zakładzie karnym nawet 12 lat.
Do przestępstw doszło w ciągu kilku dni, między 15 i 18 listopada br. Do policjantów zgłosiły się starsze panie, mieszkanki Olsztyna, które zostały zaatakowane przez dwóch sprawców na ulicach Dajtek, Jarot i Śródmieścia. W każdym z siedmiu przypadków, w wyniku agresji napastników, kobiety traciły torebkę z dokumentami oraz niewielką sumą pieniędzy.
Policjanci pracujący nad ustaleniem sprawców rozbojów i kradzieży wytypowali dwóch podejrzanych. 18 listopada br. wpadł Robert F., dzień później jego wspólnik Piotr D. Obaj nastolatkowie znają się z poprawczaka. 18-letni Robert F. właśnie przebywał na ucieczce z ośrodka wychowawczego.
Teraz obaj mieszkańcy Olsztyna i Dobrego Miasta usłyszeli cała listę zarzutów. Na podstawie materiału dowodowego zebranego w tych sprawach przez policjantów i prokuratora, sąd aresztował podejrzanych na trzy najbliższe miesiące.
Za kradzieże i rozboje 18 i 19-latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.