Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Wyjątkowo duże zainteresowanie towarzyszyło dzisiejszemu (16.11) spotkaniu prezydenta Olsztyna ze społecznikami z Forum Rozwoju Olsztyna. Po tym jak młodzi mieszkańcy miasta zrzeszeni w Forum zarzucili prezydentowi, że obowiązkowe konsultacje społeczne w sprawie ustalenia przebiegu olsztyńskiej trasy tramwajowej w praktyce są fikcją, prezydent zaprosił przedstawicieli Forum na rozmowy do olsztyńskiego ratusza.

- Tramwaj powinien spełniać rolę miastotwórczą, a nie tylko pełnić funkcję komunikacyjną - mówili członkowie FRO przed spotkaniem z prezydentem. - W tych miastach, gdzie zbudowano tramwaj tylko po to, by przewoził ludzi, ten środek lokomocji przegrał z samochodem.

Członkowie Forum wskazywali jako przykład optymalnego rozwiązania dla linii tramwajowej niemieckie miasto Brema.

- Tam linie tramwajowe poprowadzone są w pobliżu zabytków, więc tramwajem można zwiedzać miasto i nikomu nie przeszkadza, że wagony jeżdżą w centrum miasta - argumentowali. Posługując się tym przykładem, członkowie stowarzyszenia sugerowali, by w Olsztynie tramwaj również jeździł ulicami Starego Miasta, promenadą nad Łyną i ul. 11 listopada. Chcą też by tory biegły ul. Starą Warszawską.

- Ulica Stara Warszawska powinna być zrewitalizowana - twierdzili.

Możliwość oglądania olsztyńskich zabytków z pokładu tramwaju, to tylko jeden z postulatów Forum Rozwoju Olsztyna. Inny to poprowadzenie torów ulicą Wilczyńskiego.

- Z linii tramwajowej powinni też mieć korzyści sklepikarze, restauratorzy i przedsiębiorcy prowadzący swoje firmy wzdłuż ulicy Wilczyńskiego, jak również innych ulic położonych przy torach - twierdzili członkowie forum. - Tramwajami mogliby do firm przyjeżdżać klienci.

Zanim jednak zaproszeni przez prezydenta działacze mogli przedstawić swoje wnioski i argumenty, musieli wysłuchać samego prezydenta Olsztyna oraz wspierających go urzędników. A te wypowiedzi nie pozostawiały złudzeń, że zmiany filozofii budowy linii tramwajowej w Olsztynie nie będzie. Niektóre z wielu argumentów przedstawionych przez „stronę ratuszową” to:

- trasa zaproponowana przez Forum jest dwa razy dłuższa od trasy zaprojektowanej przez krakowską firmę IMS; to oznacza zdecydowanie większe wydatki, na które miasta nie stać,

- uliczki olsztyńskiego Starego Miasta są zbyt wąskie, by lokować tam niezbędną obsługi linii tramwajowej infrastrukturę techniczną,

- poprowadzenie linii tramwajowej nad brzegiem Łyny wymagałoby wcześniejszych kosztownych i czasochłonnych badań środowiskowych; istnieje duże prawdopodobieństwo, że badania wykazałyby nadmierną ingerencję w środowisko naturalne;

- podłoże nad Łyną jest grząskie, więc torowisko musiałoby być utwardzone kosztownym palowaniem,

- nie ma czasu na sprawdzanie nowych koncepcji i nowe opracowania studialne, bowiem do maja 2010 roku miasto musi przedstawić ostateczną koncepcję linii tramwajowej, by mogło ubiegać się o dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych.

Po spotkaniu prezydent Piotr Grzymowicz stwierdził, że możliwe są drobne modyfikacje koncepcji przygotowanej przez firmę MMS, ale na istotne zmiany lansowanej obecnie przez władze miasta koncepcji nie można liczyć.