W podniosłej atmosferze sali ślubów Urzędu Stanu Cywilnego w Olsztynie zebrała się dziś (16.11) olsztyńska Rada Miasta. I nie chodziło o jakąś szczególną okoliczność, dla której odpowiednią oprawę stanowiłyby pomieszczenia USC, lecz zwykłą konieczność. Radni spotkali się na jak najbardziej roboczej, chociaż nadzwyczajnej, LII sesji, a nie mogli obradować w sali sesyjnej, bo ta wcześniej została zarezerwowana na szkolenie pełnomocników programu „Warmińsko-Mazurskie Dni Rodziny”.
W programie zwołanej na wniosek prezydenta Olsztyna sesji był tylko jeden punkt: uchwalenie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego otoczenia jeziora Ukiel w rejonie osiedla Dajtki.
-
Z uchwaleniem tego planu borykamy się od trzech lat - powiedział Zbigniew Dąbkowski, przewodniczący Rady Miasta przed sesją. -
Plan był już kilkakrotnie „wykładany”, ale do tej pory jego ocena ze strony zainteresowanych środowisk i osób była negatywna. Mam nadzieję, że dziś uda się radnym ten plan zaakceptować, chociaż mamy świadomość, że dokument nie jest doskonały. Przyjęcie tego planu pozwoli jednak uruchomić duży rynek inwestycyjny.Przedłożony radnym plan zagospodarowania regulował zasady gospodarki przestrzennej na powierzchni około 15 hektarów, z czego blisko połowę stanowiły grunty miejskie. Na objętym planem terenach położona jest m.in. Plaża Miejska, ośrodek „Słoneczna Polana” i ośrodek żeglarski szkolący młodzież.
-
Przyjęcie planu to nie tylko umożliwienie rozpoczęcia prywatnych inwestycji nad brzegami jeziora Ukiel, ale także daje możliwość przygotowania infrastruktury komunalnej na terenach, które w przyszłości miasto będzie mogło sprzedać pod obiekty turystyczno-wypoczynkowe - dodał przewodniczący Dąbkowski. -
To jednak będzie wymagało zainwestowania przez miasto kwoty ponad 20 milionów złotych.Chociaż place nad analizowanym dziś przez radnych planem trwały trzy lata, już w trakcie sesji prezydent wniósł o dokonanie w nim autopoprawki. Chodziło o to, że na kilka dni przed sesją jeden z zainteresowanych inwestowaniem nad jeziorem przedsiębiorców wniósł o niewielkie przesunięcie linii rozgraniczających poszczególne rodzaje terenów. Przeciwko uwzględnieniu autopoprawki wypowiedziała się radna Joanna Sosnowska.
- Dysponuję wyrokiem sądu administracyjnego w Krakowie, który stwierdził, że wprowadzanie przez prezydenta autopoprawek do planu zagospodarowania przestrzennego bez zasięgnięcia opinii społecznej jest niezgodne z prawem - powiedziała radna Sosnowska. -
Więc nawet jeżeli przyjmiemy dziś plan zagospodarowania przestrzennego, to może on być uchylony przez wojewodę. Proponuję więc nieuwzględnianie autopoprawki prezydenta.Sprawa była na tyle istotna, że po krótkiej dyskusji przewodniczący Rady zdecydował się zarządzić kilkunastominutową przerwę w obradach, w celu zasięgnięcia opinii służb prawnych wojewody. Opinia nie była jednoznaczna, ale sugerowała nieprzyjmowanie autopoprawki. W tej sytuacji prezydent wycofał swój wniosek.
Zastrzeżenia formalne do wniosków prezydenta Grzymowicza nie było jedynymi, jakie na dzisiejszej sesji zgłosiła radna Joanna Sosnowska.
- Uchwalenie takiego planu zagospodarowania przestrzennego nie leży w interesie mieszkańców miasta - powiedziała radna. - „Robimy dobrze” dwóm przedsiębiorcom, a poza tym podtrzymujemy stan rzecz istniejący w rejonie południowo-wschodnich brzegów jeziora.
Joanna Sosnowska miała zastrzeżenia, że plan obejmuje jedynie 15. hektarowe fragmenty blisko 100. hektarowego obszaru, dla którego plan powinien być przygotowany. Poza tym, by przygotować infrastrukturę na terenach przeznaczonych w przyszłości do sprzedaży, miasto musi wydatkować ponad 26 mln złotych, a takich pieniędzy miasto nie ma.
- Przyjmując ten plan uchwalamy „martwe prawo” - mówiła Sosnowska. -
Tak samo było z Parkiem Centralnym, gdzie wszelkie miejskie inwestycje zahamował brak pieniędzy.-
To prawda, że ani w tym roku, ani w następnym nie będziemy mieli w budżecie miasta pieniędzy na przygotowanie infrastruktury miejskiej na terenach objętych planem zagospodarowania brzegów jeziora Ukiel - powiedział prezydent Piotr Grzymowicz. -
Ale mając plan będziemy mogli ubiegać się o dofinansowanie ze środków europejskich.Po dyskusji, w której wypowiadali się m.in. prezydent Piotr Grzymowicz i radni Jarosław Szostek, Bogdan Dżus, Marian Zdunek, Mirosław Gornowicz i Sławomir Matczak, Rada Miasta zdecydowaną większością głosów (22 za, 2 przeciw, 1 wstrzymujący) przyjęła zaproponowane przez prezydenta Grzymowicza plan zagospodarowania brzegów jeziora Ukiel.
Teraz zmodernizowana może zostać m.in. Plaża Miejska, ośrodek „Słoneczna Polana” i ośrodek szkolenia młodych żeglarzy. Inwestycje w rejonie ul. Żeglarskiej będą mogli też rozpocząć prywatni przedsiębiorcy. Jak podkreślił Jerzy Piekarski - miejski architekt, szczególnym efektem przyjętego przez radnych planu jest możliwość odsunięcia od brzegu jeziora byłej przystani LOK, a to umożliwi wybudowanie traktu spacerowego wzdłuż brzegów jeziora.
Kolejnym zadaniem ratuszowego biura planowania przestrzennego będzie teraz przygotowanie planu zagospodarowania tafli jeziora Ukiel. To od tego planu zależeć będzie m.in. w której części jeziora powstanie wyciąg dla narciarzy wodnych.
Z D J Ę C I A