(fot. archiwum)
Swoje kolejne spotkanie w ramach rozgrywek II ligi rozegrają szczypiorniści AZS UWM Olsztyn. Tym razem ich przeciwnikiem będzie MKS Grudziądz, a spotkanie odbędzie się w sobotę 7 listopada o godzinie 15:00 na hali V Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Krasickiego.
Zawodnicy z Grudziądza w poprzedniej kolejce zremisowali u siebie 28:28 z drugim zespołem ze stolicy Warmii i Mazur-Szczypiorniakiem. MKS to już nie ta sama drużyna, która występowała na parkietach II ligi w poprzednim sezonie, kiedy to wygrywała nawet z silniejszymi zespołami. Obecni w zespole z Grudziądza grają głównie juniorzy. I właśnie w doświadczeniu swojej szansy upatrują szczypiorniści AZS UWM.
-
Goście przyjadą w bardzo odmłodzonym składzie. Jesteśmy zespołem bardziej doświadczonym i to powinno być naszym atutem w tym spotkaniu - mówi nam Piotr Uściński, bramkarz akademików.
W dotychczasowych pięciu spotkaniach podopieczni Karola Adamowicza zdobyli zaledwie dwa punkty pokonując na wyjeździe GOPSiR Bolszewo 34:31. Zespół jest pod dużą presją ze strony zarówno zarządu klubu, jak i kibiców, którzy oczekują zwycięstw. O dwa punkty może być jednak ciężko, ponieważ w meczu tym nie zagra aż czterech podstawowych zawodników AZS-u. Tomasz Łazicki leczy kontuzję łokcia, Adam Ziarniaki nie zagra z powodu choroby, a Piotr Pstrągowski oraz Łukasz Kowalczyk nie wystąpią z powodu spraw osobistych.
-
Można powiedzieć, że zagramy z nożem na gardle. Od drużyny oczekuje się zwycięstw, co nie jest niczym nadzwyczajnym, bo o to przecież chodzi w sporcie. Spotkanie z Grudziądzem może okazać się przełomowym- udowodnimy innym, a przede wszystkim sobie, że potrafimy wygrywać i że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - przekonuje Sebastian Witczak, kierownik olsztyńskiej drużyny.
Zapraszamy na mecz AZS UWM Olsztyn - MKS Grudziądz. Sobota godzina 15:00, sala V Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Krasickiego 2. Wstęp wolny. Emocje gwarantowane!