Karol Dempich | 2009-11-01 10:41 |
Rozmiar tekstu:
A
A
A
PIŁKA NOŻNA
Stomilowcy mistrzami jesieni!
Na kolejkę przed końcem rundy jesiennej rozgrywek ligi okręgowej jasne jest już, że tytuł mistrza rundy jesiennej w warmińsko-mazurskiej grupie pierwszej zdobędą piłkarze Stomilowców Olsztyn. Zdobycie tego, jakże zaszczytnego tytułu, jak na zespół, który zrodził się przed czterema laty, olsztynianie przypieczętowali wczoraj w Jezioranach, wygrywając z tamtejszym Miejskim Klubem Sportowym 3:0. Było to już jedenaste zwycięstwo OKS-u w tym sezonie i jednocześnie szóste z kolei na obcym stadionie. Po raz ostatni olsztynianie przegrali na wyjeździe w Bartoszycach z ówczesnym liderem, miejscową Victorią. Było to 22 sierpnia, a więc ponad dwa miesiące temu.
Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Piotr Kajda, najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik OKS-u. Po jednej bramce do trafienia Kajdy dołożyli Mateusz Rózowicz i Tomasz Długołęcki.
Dzięki wygranej, a także za sprawą potknięć goniących za OKS-em rywali, zespół z Olsztyna ma już cztery punkty przewagi nad wiceliderem, którym aktualnie jest Znicz Biała Piska. Oznacza to, że nawet w przypadku porażki OKS-u w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej, olsztynianie nie stracą pozycji lidera, a zatem mogą się już chwalić mianem mistrzów jesieni.
Nie oznacza to jednak jeszcze, że OKS całą zimę spędzi na fotelu lidera. W połowie października Wydział Gier i Ewidencji WMZPN ogłosił bowiem, iż w przypadku odpowiednich warunków do gry, w listopadzie rozegrane zostaną awansem dwie kolejki rundy wiosennej. Dotyczy to rozgrywek III i IV ligi oraz obu grup klasy okręgowej.
Tak czy owak, w formalnie ostatniej kolejce tej jesieni OKS zmierzy się na własnym boisku z zespołem Mamer Giżycko, aktualnie zajmującym ósme miejsce w tabeli. Ekipa ta dobrze prezentuje się w Giżycku, na wyjazdach wygrała natomiast tylko jedno spotkanie, z pozostałych pojedynków wracając na tarczy.
W razie wygranej nad Mamrami olsztynianie być może powiększą jeszcze swoją przewagę nad resztą stawki. Wicelider zagra bowiem w Wielbarku z miejscową Omulwią, która wczoraj o mały włos nie urwałaby punktów DKS-owi Dobre Miasto. Ta z kolei drużyna zajmuje obecnie trzecią miejsce ze stratą jednego punktu do Znicza, a w kolejnej serii spotkań zagra w Reszlu z tamtejszymi Orlętami.
Takim samym dorobkiem, co zespół z Dobrego Miasta może pochwalić się olsztyńska Warmia, która wczoraj tylko zremisowała 2:2 z Łyną Sępopol. Trzecią porażkę z rzędu zaliczyli natomiast piłkarze Victorii Bartoszyce. Do niedawna główny faworyt do awansu spadł już na piąte miejsce w tabeli i do lidera traci już sześć oczek.
Zarówno oba olsztyńskie zespoły, jak i Znicz Biała Piska swoje ostatnie spotkania w rundzie jesiennej rozegrają w niedzielę 8 października. DKS i Victoria o kolejne ligowe punkty powalczą natomiast dzień wcześniej.