Prawie 600. policjantów czuwało dziś nad bezpieczeństwem wszystkich tych, którzy odwiedzali cmentarze. W obrębie nekropolii i na drogach dojazdowych nie odnotowano poważnych zdarzeń kryminalnych, ani drogowych. Najczęstszym grzechem kierowców w tych miejscach było parkowanie samochodów na zakazach, czy jazda na pamięć. Policjanci z Ornety zatrzymali także mężczyznę podejrzanego o kradzież kwiatów z nagrobków.
Piątek, podczas którego wiele osób ruszało w podróż, minął bardzo spokojnie. Na drogach Warmii i Mazur doszło do 5 wypadków drogowych, w wyniku których 5 osób zostało lekko rannych. Policjanci byli wzywani na miejsce 58 kolizji. Do policyjnych aresztów trafiło 25 nietrzeźwych kierujących.
Do późnego popołudnia sytuacja na drogach regionu była bardzo dobra. Do godziny 17.00 policjanci odnotowali 26 kolizji, zostało zatrzymanych 9 nietrzeźwych kierujących. Niestety po godzinie 17.00 doszło do dwóch wypadków. Najpierw na drodze w powiecie kętrzyńskim między miejscowościami Tołkiny - Kraskowo kierowca opla astra zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Samochód rozpadł się na dwie części, a 27-latek wypadł z niego podczas dachowania. Policjanci reanimowali kierowcę. Niestety, mężczyzna zmarł w szpitalu.
Przez godzinę do 18.30 były utrudnienia na drodze krajowej nr 65. Na trasie Ełk - Grajewo doszło do zderzenia Seicento z łosiem. Zwierzę poniosło śmierć, a dwie osoby jadące autem zostały przewiezione do szpitala na obserwację.
Na trasach dojazdowych do cmentarzy, jak i przy samych nekropoliach panował wzmożony ruch. Nad jego płynnością czuwali policjanci ruchu drogowego, byli praktycznie na każdym skrzyżowaniu, tak jak w Olsztynie w razie potrzeby wyłączali sygnalizacje świetlną i ręcznie kierowali ruchem. Tak będzie i jutro.
Po dzisiejszym dniu najczęstszymi grzechami kierowców były, jak podsumowują policjanci, parkowanie na zakazach i jazda na pamięć. Przy cmentarzu w Ostródzie policjanci musieli przez megafon wzywać kierowców do odjazdu autami z miejsc, w których nie można było parkować. W Ełku natomiast 82-letni kierowca nie zwrócił uwagi na zmienione oznakowanie i jadąc na pamięć uderzył w barierkę wyłączającą jedną z ulic przy cmentarzu z ruchu.
Policjanci nie odnotowali zdarzeń kryminalnych na cmentarzach i w ich okolicach. W Ornecie natomiast funkcjonariusze zatrzymali 28-latka podejrzanego o kradzież kwiatów z nagrobków. Mężczyzna siedział przy bramie cmentarza i oferował po dość atrakcyjnej cenie kwiaty doniczkowe. Najpierw tłumaczył, że kupił kwiaty okazyjnie i postanowił je tanio odsprzedać. Jednak podczas wizyty w komisariacie sytuacja wyjaśniła się. Paweł L. przyznał, że doniczki ukradł z nagrobków. Pijany mężczyzna - miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie, noc spędzi w policyjnym areszcie. Jutro sprawca usłyszy zarzut ograbienia miejsca pochówku. To przestępstwo jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.