Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
14:54 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Wystawy, ekspozycje
waclawbr | 2009-09-27 21:47 | Rozmiar tekstu: A A A
Wernisaż wystawy malarstwa Jerzego Skolimowskiego w BWA

Malarstwo cenię bardziej niż film

Olsztyn24
Jerzy Skolimowski i Małgorzata Jackiewicz-Garniec | Więcej zdjęć »

Od dwóch lat systematycznie bierzemy udział w wernisażach wystaw w Galerii Sztuki Współczesnej olsztyńskiego Biura Wystaw Artystycznych, ale do tej pory nie widzieliśmy wystawy, której wernisaż zgromadziłby więcej osób z pierwszych stron gazet, niż otwarta dziś (27.09) wystawa malarstwa Jerzego Skolimowskiego. W Galerii pojawił się nie tylko wojewoda Marian Podziewski, wicemarszałkowie Jolanta Szulc i Urszula Pasławska, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, ale również popularni aktorzy: Jerzy Bończak i Piotr Szwedes. Oczywiście był też bohater wieczoru - Jerzy Skolimowski, do tej pory znany nam raczej jako reżyser filmowy i aktor. Dziś wystąpił w roli artysty malarza, prezentując publiczności kilkanaście swoich obrazów.

Jerzy Skolimowski ukończył etnografię na Uniwersytecie Warszawskim oraz reżyserię w łódzkiej szkole filmowej. Opublikował kilka opowiadań, dwa tomiki poezji i sztuki teatralne. Jest twórcą kilkunastu filmów, scenariuszy, m.in. współtwórcą scenariusza do filmu „Nóż w wodzie”. W 1967 roku zdobył międzynarodowy rozgłos, otrzymując Złotego Niedźwiedzia za reżyserię filmu „Start” na festiwalu filmowym w Berlinie. W 1970 wyemigrował z Polski. Jego najbardziej znane, nagradzane filmy to „Wrzask”, „Fucha”, „Krzyk”, „Król”, „Dama Walet”, „Na samym dnie”. W ubiegłym roku zdobył szereg prestiżowych nagród za głośny film „Cztery noce z Anną”, w którym wystąpił aktor olsztyńskiego teatru Artur Steranko, i który kręcony był na Mazurach.

Skolimowski od kilkunastu lat zajmuje się też malarstwem, swoje prace prezentował na wielu wystawach w galeriach i muzeach w USA, Kanadzie, Francji, Włoszech, Niemczech i w Polsce. W 2001 roku pokazał swoje obrazy na Biennale Sztuki w Wenecji, w 2002 w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, w 2004  w Wilanowie. Wraz z malarstwem Davida Lyncha wystawa jego twórczości malarskiej była ważnym wydarzeniem festiwalu Camerimage w 2003 r. w Łodzi, a w ubiegłym roku miał indywidualną prezentację w ramach festiwalu filmowego Berlinale w Niemczech.

- Malarstwo i film Jerzy Skolimowski traktuje zupełnie oddzielnie - powiedziała Małgorzata Jackiewicz-Garniec z Biura Wystaw Artystycznych w Olsztynie, podczas wernisażu. - Te dwie formy wypowiedzi artystycznej zupełnie się nie łączą. Film jest ruchem, malarstwo jest statyką. Od paru lat Jerzy Skolimowski mieszka na Mazurach. Mieszkał w wielu miejscach w Europie, mieszkał w Kalifornii. Tam na pewno jest cieplej i niebo jest bardziej niebieskie, ale tu na Mazurach jest coś niepowtarzalnego; coś, co zachwyca i dzięki czemu wielcy twórcy chcą tu zamieszkać.
R E K L A M A
- Jerzy Skolimowski malarstwem zajmuje się od ponad 10. lat - mówiła dalej Małgorzata Jackiewicz-Garniec. - Już w 1998 roku dostał nagrodę na prestiżowej wystawie sztuki nowoczesnej w Los Angeles, co było dla niego wielką niespodzianką. Jest twórcą konsekwentnym. Zawsze duże formaty, zawsze mocna żarliwość i intensywność wyrażania uczuć. Artysta bawi się fakturami, uderza pędzlem, chlapie na obraz. Obrazy są często monochromatyczne, ale też i takie, które kształtuje wyłącznie czerń i biel. To jest bardzo ciekawe i prawdziwe malarstwo. To jest coś, w czym możemy się zanurzyć, popatrzeć i nie pamiętając o tym, kim jest twórca, po prostu cieszyć się takim, jakie ono jest.

- Moje malowanie trwa trochę dłużej niż 10 lat, zbliża się już do 50-lecia - powiedział Jerzy Skolimowski zabierając głos na wernisażu. - Natomiast wystawiam od kilkunastu lat. Pierwszą wystawę miałem w Turynie, we Włoszech, w roku 1996. Ponieważ, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, cała ta wystawa się sprzedała, pomyślałem, że to może nie jest taki zły sposób, żeby w wolnym czasie w ten sposób się właśnie bawić. Oczywiście żartuję, to nie jest zabawa, to jest prawdziwa pasja. I mówiąc szczerze, cenię bardziej jako własną twórczość swoje malowanie niż swoje filmy.

Skolimowski stwierdził dalej, że film jest pracą zbiorową. Na każdy obraz składa się praca aktorów, autorów scenariusza, scenarzystów, operatorów kamer, autorów muzyki.

- Mimo, że reżyser nadaje temu końcowy kształt, to jak się potem patrzy na czołówkę filmu, jest to zbiór czasami kilkuset nazwisk. Natomiast z tyłu każdego obrazu, które macie państwo przed sobą, jest tylko jedno nazwisko. Dlatego malarstwo tak sobie cenię - powiedział autor dzisiejszej wystawy.

Wystawę malarstwa Jerzego Skolimowskiego zorganizowano w ramach II Forum Kultury Warmii i Mazur, które dziś odbyło się w Olsztynie. Wystawę można oglądać w BWA do 11 października.

Z D J Ę C I A
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.