Herb biskupa Michała Stefana Radziejowskiego (fot. archiwum MWM)
W środę (23.09) do Muzeum Warmińskiego na lidzbarskim zamku powróciła jedyna w swoim rodzaju pamiątka po kardynale Michale Stefanie Radziejowskim, biskupie warmińskim w latach 1680–1688. Jest to pięciodzielny herb biskupa w ozdobnym barokowym kartuszu z insygniami władzy biskupiej (pastorał) i książęcej (miecz). W polach kartusza znajdują się herby antenatów po mieczu i po kądzieli: Leliwa, Janina, Korniakt, Rawicz i Junosza - herb Radziejowskich. Przez lata herb był przytwierdzony nad wejściem do kaplicy zamkowej.
Badacze są zgodni, że kartusz pochodzi najprawdopodobniej z czasu przybycia Michała Stefana Radziejowskiego na Warmię w 1681 roku. Został zakonserwowany w pracowni Muzeum Warmii i Mazur na przełomie 2008 i 2009 roku. Prace były współfinansowane przez Muzeum Warmii i Mazur oraz Muzeum-Pałac w Wilanowie. Konserwację wykonano w celu udostępnienia zabytku na prestiżową wystawę „Święto Baroku. Sztuka w służbie prymasa Michała Stefana Radziejowskiego”.
Nowo mianowany biskup wjechał z orszakiem do Lidzbarka Warmińskiego 22 lipca 1681 roku przyjęty przez duchowieństwo, władze miasta i obywateli. Zgodnie z tradycją pochodowi towarzyszyła bogata oprawa, do której mógł należeć prezentowany tutaj kartusz. Po ceremonii umieszczono go na zamku.
-
Dzieło nieznanego snycerza wykonane z drewna lipowego, złocone i polichromowane. Po poddaniu pełnej konserwacji, w tym usunięciu przemalowań, odzyskało oryginalną kolorystykę i sposób opracowania powierzchni - powiedziała konserwator dzieł sztuki Anna Szymańska z pracowni Muzeum.
Kartusz można podziwiać w Lidzbarku Warmińskim, w zamku - siedzibie Muzeum Warmińskiego, na wystawie „Wielcy mieszkańcy zamku lidzbarskiego”. Z uwagi na okolicznościowy charakter i fakt przetrwania do dnia dzisiejszego na pierwotnym miejscu, jest to cymelium. Pozostanie na ekspozycji do czasu zakończenia prac konserwatorskich w krużgankach.