Gdy obydwie załogi Rentier Team - Gulf Poland Rally Team przystępowały do Rajdu Orlen, głównym ich celem było zdobycie jak największej liczby nowych doświadczeń. Jak się okazało ani kierowcy, ani piloci, ani mechanicy nie mogli narzekać na brak zdarzeń niosących ze sobą nowe doświadczenia.
Pierwszego dnia Trembicki walczył z awarią tylnego mostu oraz turbosprężarki, a Abramowski musiał zmieniać koło już na pierwszym odcinku. Gdy w sobotni wieczór zjeżdżali do parku serwisowego, mimo relatywnie dobrej pozycji w tabeli, nikt z nich nie był w pełni zadowolony.
Niedzielne starty przyniosły jednak kilka miłych niespodzianek, samochody spisywały się dobrze, a kierowcy osiągali bardzo dobre czasy umacniając swoją pozycję w rajdzie.
Niestety, na ostatnim odcinku awarii uległo Mitsubishi „Abrama”, silnik i doładowanie nie wytrzymały widowiskowej i szybkiej jazdy Marcina. „Abram” stracił kilkanaście minut i spadł na ostatnie miejsce w klasie OPEN oraz na 21 w klasyfikacji generalnej.
Mimo problemów technicznych bardzo dobrze Rajd Orlen będzie wspominał Tomek Trembicki, nie tylko zajął 10 miejsce w klasyfikacji generalnej, ale także wygrał zmagania w klasie OPEN, jeszcze bardziej zbliżając się do tytułu Rajdowego Samochodowego Mistrza Polski w swojej klasie.
Oto co powiedzieli mi zawodnicy po Rajdzie:
- Tomku wyglądasz na zadowolonego, czy tak dobry wynik i zapewnienie sobie tytułu mistrza w klasie OPEN może być przełomem w Twojej karierze?- Dobry wynik oczywiście bardzo cieszy, ale sezon się jeszcze nie skończył i czeka nas jeszcze Rajd Dolnośląski, dopiero po ostatniej eliminacji RSMP będziemy mogli mówić o zdobyciu tytułu. Póki co, jestem bardzo zadowolony z doświadczeń zdobytych w Rajdzie Orlen. Miałem okazję przećwiczyć kilka „sztuczek” rajdowych, co w sposób widoczny przekładało się na uzyskiwane rezultaty. Ciekawym doświadczeniem było też zmaganie się z awariami, te wszystkie niespodzianki na pewno bardzo mnie uodporniły na stres, co zaprocentuje w przyszłości.
- Marcin, gdy obserwowałem rajd, na OSach dało się słyszeć komentarze fotografów - „Przygotujcie się, teraz jedzie „Abram” i pewnie znowu będzie „grubo”. „Wszystkim podobał się Twój agresywny i widowiskowy sposób jazdy oraz z odcinka na odcinek lepsze wyniki. Jak się domyślam strasznie rozczarowała Cię Twoja przygoda na ostatnim odcinku?- Tak, wszystko szło niemal idealnie, mimo „kapcia” na odcinku „Przez Bród” udało nam się wykręcić bardzo dobre czasy, prowadziłem w klasie OPEN i przez pewien czas zajmowałem nawet ósme miejsce w tabeli wyników wszystkich klas. Niestety, nie można przewidzieć wszystkiego, a samochód to tylko maszyna, zawsze może się popsuć. Niemniej jednak cieszę się z osiągniętego wyniku. Naszym celem było jak najwięcej się nauczyć podczas naszego pierwszego sezonu w RSMP. Głównie chodziło nam o zapoznanie się ze specyfiką każdej z eliminacji i to się udało. Bogatsi w nowe doświadczenia w przyszłym sezonie liczmy na kolejne sukcesy i na to, że będziemy z rajdu na rajd coraz lepsi.Rajd Orlen był przedostatnią eliminacją RSMP w tym sezonie, mimo licznych kłopotów i awarii, pierwszy sezon w mistrzostwach Rentier Team - Gulf Poland Rally Team może zaliczyć do udanych. Olsztyński kierowca Tomasz Trembicki najprawdopodobniej zostanie mistrzem Polski w kategorii OPEN, a cały zespół nabrał wielu nowych doświadczeń, które pozwalają wierzyć, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy.
Z D J Ę C I A