Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
06:06 24 listopada 2024 Imieniny: Emmy, Jana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Wiadomości z Olsztyna
MK | 2009-09-08 15:44 | Rozmiar tekstu: A A A
Policjant żąda 50 tys. zł odszkodowania

Ofiara nadgorliwości prokuratury?

Olsztyn24
Rozprawa przed olsztyńskim sądem (fot. MK)

Nadkomisarz Remigiusz M., były szef grupy operacyjno-dochodzeniowej Komendy Wojewódzkiej Policji z Radomia, która poszukiwała porwanego Krzysztofa Olewnika, domaga się 50 tys. zł odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie, którego dokonano na wniosek olsztyńskiej prokuratury pod zarzutem zaniedbań w śledztwie.

W zeszłym roku sąd nie zastosował aresztu i Remigiusz M. wrócił do domu, podobnie jak dwaj policjanci z płockiego CBŚ, którym początkowo zarzucono nawet doprowadzenie do śmierci Olewnika z powodu popełnienia błędów. Jednemu z nich (Henrykowi S.) już w grudniu olsztyński sąd przyznał 7 tys. zł odszkodowania.

Choć zatrzymanie Remigiusza M. trwało od 28 do 30 kwietnia 2008 roku, to domaga się on 50 tys. zł odszkodowania, wyliczając przede wszystkim krzywdy moralne. Jak mówił we wtorek (8.09) w Sądzie Okręgowym, najbardziej ucierpiała jego rodzina.

Ze względu na ważny interes prywatny jego pełnomocniczka poprosiła o wyłączenie procesu z jawności. Tłumaczyła, że obecność mediów może zaszkodzić jej klientowi, który będzie zmuszony ujawnić pewne drażliwe szczegóły ze śledztwa, a już były pod jego adresem groźby karalne.
R E K L A M A
Sąd po przerwie przychylił się do tego wniosku odraczając jednocześnie proces na czas nieokreślony (ale nie krótszy niż miesiąc). Tyle co najmniej czasu potrzeba na ściągnięcie z Gdańska kilku kopii akt sprawy dotyczącej zaniedbań organów ścigania w sprawie uprowadzenia Krzysztofa Olewnika.

Przypomnijmy, że po serii błędów i braku skutków w ściganiu sprawców porwania Olewnika sprawę z prokuratury warszawskiej przeniesiono do Olsztyna, gdzie wcześniej odnotowano sukcesy w tego typu sprawach. W tej również, bo już po pięciu miesiącach (w październiku 2006) jeden z zatrzymanych przyznał się do winy, wskazał wspólników i miejsce zakopania ciała młodego biznesmena.

Naturalną koleją rzeczy również sprawa o błędy i zaniedbania organów ścigania (zanim została przeniesiona do Gdańska) była prowadzona w Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie. Dlatego tu nastąpiło zatrzymanie i dlatego olsztyński sąd jest miejscem ubiegania się o odszkodowania. Zatrzymanie policjantów uznano za niezasadne, co nie nie znaczy, że wyjdą z tej sprawy niewinni.

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.