Peugeot olsztyńskiej załogi w Rzeszowie
Krzysztof Bubik i Radek Korzeniewski tym razem nie dojechali do mety. Załoga musiała wycofać się z Rajdu Rzeszowskiego z powodu awarii silnika.
-
Niestety nie dane nam było powalczyć choćby na jednym odcinku specjalnym - mówi Krzysztof Bubik. -
Na pierwszym oesie dogoniliśmy poprzedzającą nas załogę i przez pół odcinka musieliśmy w zdecydowanie wolniejszym tempie podążać za nimi. Nasza nadzieja na sportową walkę na kolejnym odcinku została ostudzona przez problemy z silnikiem. Musieliśmy podjąć niemiłą dla nas decyzję o wycofaniu się z rajdu po pierwszej pętli.Kolejnym startem olsztyńskiej załogi będzie Rajd Kormoran.
- Mam nadzieję, że na mojej ulubionej szutrowej nawierzchni odrobimy straty poniesione na Podkarpaciu - dodaje Krzysztof Bubik.
Załogę wspierają: OCTIM, A-KOP Rozpuszczalniki, BIO-POINT i wypożyczalnia aut rajdowych SportGarage.pl.