(fot. archiwum)
Szczypiorniści Travelandu Olsztyn zajęli trzecie miejsce w rozegranym w Kwidzynie turnieju o Puchar Prezesa miejscowego MMTS-u. W decydującym o awansie do finału spotkaniu olsztynianie przegrali z zespołem gospodarzy.
Turniej w Kwidzynie to pierwsza z trzech towarzyskich imprez, w których olsztynianie biorą udział w przerwie pomiędzy rozgrywkami ekstraklasy. Trzecie miejsce uznać można za połowiczny sukces, bowiem olsztynianie zarówno grupowe spotkanie z Nielbą Wągrowiec, jak i półfinałowy pojedynek z MMTS-em przegrali dosłownie o włos.
Wszystko zaczęło się od zwycięstwa 27:20 z AZS-em AWF Gdańsk, które było pewnego rodzaju rewanżem za porażki w fazie play-off minionego sezonu. W decydującym o pierwszym miejscu w tabeli grupy B spotkaniu z Nielbą olsztynianie przegrali 19:22.
W sobotnim półfinale olsztynianie ulegli gospodarzom 24:28 i na pocieszenie pozostała im walka o najniższy stopień podium. Tu doszło do rewanżu na ekipie z Wągrowca. Zespół z Olsztyna wygrał 32:31 i mógł cieszyć się z brązowych medali.
W turnieju triumfowali gospodarze, którzy w finale pokonali Azoty Puławy. W regulaminowym czasie gry padł remis 32:32 i o zwycięstwie zadecydowały rzuty karne, które lepiej wykonywali zawodnicy z Kwidzyna. Największym zaskoczeniem na turnieju była postawa wicemistrzów Polski, drużyny Płock, która już po dwóch piątkowych porażkach zaprzepaściła szanse na obronę tytułu wywalczonego przed rokiem.
Kolejny turniej z udziałem Travelandu już za tydzień w Wągrowcu. Na etapie grupowym olsztynianie zagrają z AZS-em AWF Gorzów Wielkopolski oraz Ostrovią Ostrów Wielkopolski. W drugiej grupie oprócz drużyny gospodarz wystąpią ekipy Chrobrego Głogów oraz luksemburskiego Chev Handball Diekirch.