Ostrożnym optymizmem w kwestii odbudowy Stadionu Leśnego powiało z ust oficjeli zaproszonych na otwarcie sobotniego (8.08) V Festynu sportowo-integracyjnego „Przywróćmy blask Stadionowi Leśnemu”. Zarówno Julian Osiecki - przewodniczący Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, jak i Piotr Grzymowicz - prezydent Olsztyna, otwierając festyn zapowiedzieli uczynienie wszystkiego, by stadion został odbudowany.
Sobotni festyn to piąta już próba Wojewódzkiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych w Olsztynie zwrócenia decydentom uwagi na konieczność odbudowy tego specyficznego obiekty sportowego, który zapisał się w sportowych kronikach rekordem świata Józefa Szmita w trójskoku na odległość 17,03 m. To rekordowe osiągnięcie padło na Leśnym w 1960 roku.
- Nie ustaniemy w próbach uratowania Stadionu Leśnego - mówi Tadeusz Milewski, prezes WMSON, pomysłodawca zbudowania na terenie byłego Stadionu Leśnego Europejskiego Centrum Sportowego. -
W przyszłym roku przypada 60. rocznica rekordu Józefa Szmita. Na tę rocznicę stadion będzie wyglądał inaczej niż dziś. Znikną zarośla, aż do ściany lasu. Usuniemy też martwe drzewa. I nadal będziemy naciskać, by stadion odzyskał swoją dawną funkcję i znaczenie. To idealne miejsce nie tylko na bicie sportowych rekordów, ale również na skupienie życia kulturalnego Olsztyna. Tutaj głośna muzyka nikomu nie będzie przeszkadzać, tak jak to to się dzieje na olsztyńskim Starym Mieście. Dzisiejsze zapewnienia prezydenta Grzymowicza i przewodniczącego Osieckiego dają nadzieję, że cel osiągniemy. Moim zdaniem to tylko kwestia czasu.Ratowanie Stadionu Leśnego to nie jedyny cel sobotniego festynu. W tym roku impreza wpisała się w duży projekt Warmińsko-Mazurskiego Okręgu Polskiego Związku Niewidomych, Grupy OSB i Warmińsko-Mazurskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych w Olsztynie „Pomagać innym”. Celem projektu jest promowanie filantropii, w tym zachęcanie przedsiębiorców do wspierania słabszych.
Temu celowi służyła prezentacja projektu przez Piotra Pawłowskiego - specjalistę ds. promocji podczas otwarcia festynu. Temu celowi służył turniej piłki nożnej, w którym udział, obok olsztyńskich przedsiębiorców, wzięli VIP-owie, lekarze, przedstawiciele organizacji pozarządowych, straży pożarnej i dziennikarzy.
Po eliminacjach w grupach, do finału turnieju zakwalifikowały się drużyny VIP-ów i Straży Pożarnej. W pierwszej z ekip zagrali przede wszystkim radni Rady Miasta i pracownicy Urzędu Miasta z przewodniczącym Rady Miasta Zbigniewem Dąbkowskim i prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem na czele. Po bardzo zaciętym finale zwycięzcą turnieju została drużyna VIP-ów, strzelając mundurowym dwie bramki, tracąc tylko jedną.
Program festynu był bardzo bogaty. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Były konkurencje sportowe i zabawy o charakterze rekreacyjnym. Swoje rajdówki zaprezentowali zawodnicy Automobilklubu Warmińskiego. No i koncerty. Tych było sporo. Od folklorystycznego zespołu Związku Niewidomych TON LIRA z Braniewa, przez Kapelę Jakubową, zespół Berkut, Pilichowski Band i Hanię Stach, po gwiazdę wieczoru - Zespół GOYA.
-
Przede wszystkim jesteśmy bardzo zadowoleni z pogody - powiedziała pod koniec festynu Małgorzata Romaniuk z Wojewódzkiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych w Olsztynie, wspominając ubiegłoroczną nawałnicę, która przerwała festyn. -
Wspaniałą pogoda spowodowała, że na Stadion Leśny przyszło sporo osób. To symptomatyczne, że wybrali właśnie naszą propozycję, gdy w tym samym czasie odbywa się kilka innych znaczących imprez. A jeśli chodzi o opinie uczestników, to z satysfakcją muszę powiedzieć, że są to opinie bardzo dla nas pochlebne. Cieszy też bardzo, że w turnieju piłki nożnej wzięli udział lokalni przedsiębiorcy i politycy. To na nich nam szczególnie zależy jako kandydatach na filantropów. To przede wszystkim do nich kierujemy nasz projekt „Pomagać innym” i cieszymy się, że widać już pierwsze efekty naszych starań.Kolejną imprezą, jaką planują zorganizować realizatorzy projektu „Pomagać innym” to turniej golfowy na polu na Naterkach. Impreza odbędzie się na początku września.
Z D J Ę C I A
F I L M Y