Czerwoną maszynę zabezpieczyli biskupieccy policjanci
Sceny jak z filmu akcji rozegrały się w we wtorkowy (4.08) w Jezioranach. Tam pod sklepem spożywczym swoim ciągnikiem zaparkowała 32-letnia Jadwiga T. i poszła robić zakupy. Gdy wróciła, nie wsiadając do ciągnika, uruchomiła silnik. Skutki takiego zachowania były fatalne.
Był wtorkowy wieczór, kiedy pod sklep spożywczy w Jezioranach zajechał stary, czerwony ciągnik. Z niego chwiejnym krokiem wysiadła 32-letnia Jadwiga T. Kobieta weszła do sklepu, w którym zrobiła zakupy.
Po kilku minutach 32-latka, będąc jeszcze poza pojazdem, uruchomiła silnik, a następnie próbowała wskoczyć do jadącego już ciągnika. Niestety, „kaskaderka” wpadła pod koła pojazdu. Ursus mimo braku kierowcy jechał dalej, potrącając przechodzącą akurat kobietę. Zatrzymał się dopiero na ścianie budynku.
O całym zdarzeniu świadkowie poinformowali biskupieckich policjantów. Jak wynika z ich relacji, Jadwiga T. mimo doznanych obrażeń wstała i próbowała odjechać swoim pojazdem z miejsca zdarzenia. Kobieta została zatrzymana przez świadków całego zajścia.
Na szczęście potrąconej przez ciągnik pieszej nic się nie stało. Natomiast 32-letnia pijana traktorzystka z urazem nogi trafiła do szpitala. Od Jadwigi T. pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zabezpieczyli też ciągnik.
Teraz 32-latka za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.