- Kocham Warmię, więc czerpię z tego, co ta nasza piękna kraina oferuje - mówi rzeźbiarz Miłosz Piotrowski, którego prace wystawiono dziś (17.07) w Galerii Stary Ratusz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie. - Przede wszystkim rzeźbię w kamieniu pochodzącym z okolicznych żwirowni i w glinie wydobywanej pod Olsztynem.
Miłosz Piotrowski jest nauczycielem akademickim w Pracowni Rzeźby Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Uczy studentów I i II roku podstaw rzeźby. Sam też tworzy, rzeźbiąc w kamieniu, glinie i metalu, głównie w brązie.
-
Malarze dzielą się na malarzy olejnych, pastelistów czy akwarelistów. Z rzeźbiarzami jest odwrotnie - mówi artysta. -
Ja w zasadzie uprawiam kilka zawodów. Rzeźbiąc w kamieniu jestem kamieniarzem, rzeźbiąc i obrabiając glinę uprawiam ceramikę, przygotowując zaś rzeźby w brązie mogę być nazwany giserem, odlewnikiem czy ludwisarzem.Ostatnio Miłosz Piotrowski zajmuje się głównie kamieniem. Rzeźbi jedynie w kamieniu wydobywanym z głębokich pokładów lokalnych żwirowni.
- Kamień rodzi się i umiera. Leżący na polu koroduje jak żelazo i osypuje się, a przez to nie nadaje się do rzeźbienia. Co innego kamień świeżo wydobyty ze żwirowni. Najczęściej jest to kamień polodowcowy, niezniszczony, właściwie młody. Jak się coś w nim robi, to nie ma obawy, że się popsuje - tłumaczy Miłosz Piotrowski.
Rocznie artysta wykonuje około 10. kamiennych rzeźb.
-
Moja praca to taki dialog z kamieniem - mówi.
- Bo kamień sam w sobie zawiera jakiś przekaz, często coś sugeruje albo już po wydobyciu ma taki kształt, który przemawia. To coś trzeba tylko wydobyć, podkreślić.Wystawione w Starym Ratuszu rzeźby ceramiczne to głównie ludzkie akty.
-
Rzeźbiarze interesują się aktem, bo to nie tylko rzeźbiarski kanon, ale też odniesienie do ergonomii ciała - wyjaśnia Miłosz Piotrowski.
- Wszystko porównujemy do architektury ciała człowieka. I wszystko wokół jest temu podporządkowane.Używana przez artystę glina jest wyjątkowa, niespotykana w innych częściach Polski. Ma bardzo ładny, wręcz trywialny kolor.
Na wystawie znalazło się też kilka rzeźb w brązie. Część wykonana metodą wosku traconego, a część metodą formy piaskowej. Tę ostatnią metodą twórca wykonuje statuetki, których kilka wyszło już z jego pracowni.
W wystawowych gablotach znalazło się tylko kilkanaście wykonanych przez Miłosza Piotrowskiego, niewielkich „gabarytowo” prac.
- Wystawiam tylko niewielką część swoich rzeźb - wyjaśnia Miłosz Piotrowski. -
Wynika to ze specyfiki ekspozycji. Dostałem do dyspozycji szklane gabloty, w których duże prace się nie zmieściły. Dlatego zapraszam na kolejne moje wystawy i do oglądania moich realizacji w naturze.******
Wystawy indywidualne Miłosza Piotrowskiego:- 1989 - Gdańsk - Dom Słowa - Galeria w Klubie Dziennikarza
- 1993 - Düsseldorf - Galeria Peter Probst
- 2002 - Ostróda - Muzeum na Zamku
- 2003 - Iława - Galeria Sztuki Współczesnej
- 2005 - Iława - Galeria Sztuki Współczesnej
- 2005 - Lidzbark Warmiński - Miejski Dom Kultury
- 2006 - Olsztyn - Galeria Rynek
- 2007 - Olsztyn - Galeria Uniwersytecka
- 2008 - Tczew - Centrum Wystawienniczo Regionalne Dolnej Wisły
- 2008 - Gdańsk - Galeria ZPAP
Realizacje publiczne:- prace konserwatorskie w The Mansion House w Londynie
- rzeźba Andrzeja Boboli w Iławie
- statuetka „Ekolider” Bank Ochrony Środowiska Olsztyn
- statuetka „Ekomuza” Bank Ochrony Środowiska Olsztyn
- statuetka „Przyjaciel Ziemi” Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Olsztyn
- statuetka „Program Ekozespołów” Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Olsztyn
- statuetka „Laur Wydziału V” Polska Akademia Nauk - Warszawa
Z D J Ę C I A