Dwa razy bisował Otis Clay, którego koncert zakończył dziś (12.07), krótko po północy, Międzynarodowy Festiwal XVIII Olsztyńskie Noce Bluesowe w Olsztynie. Przed super gwiazdą światowego bluesa na deskach olsztyńskiego amfiteatru wystąpił nie mniej sławny przedstawiciel tego gatunku muzycznego Boo Boo Davis.
Przez ostatnie dwa dni Olsztyn był co najmniej bluesową stolicą Polski, jeżeli nie Europy. Jak powiedział prowadzący koncerty Andrzej Pawlik z Radia Olsztyn - Otis Clay i Boo Boo to blusowa ekstraklasa. Pierwszy i jak na razie jedyny koncert Otisa Claya w Polsce jest porównywany przez znawców bluesa do historycznych wydarzeń, występujących raz na kilkadziesiąt lat. Zarówno Boo Boo Davis, jak i Otis Clay w Olsztynie potwierdzili swoją klasę, odwdzięczając się wirtuozerskim śpiewem entuzjastycznie reagującej publiczności.
Dodać należy, że koncerty Boo Boo Davisa i Otisa Claya przedzieliła miła uroczystość. Na scenę amfiteatru wjechał olbrzymi tort przygotowany na „osiemnastkę” Nocy Bluesowych. W obecności prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza i dyrektora olsztyńskiego MOK Marka Marcinkowskiego, świeczki na torcie zdmuchnęły trzy olsztynianki, rówieśniczki Nocy Bluesowych. Były życzenia kolejnych jubileuszy i odśpiewane przez publiczność „Sto Lat!”.
W ciągu dwóch dni XVIII Olsztyńskich Nocy Bluesowych na scenie amfiteatru oraz na scenach na Targu Rybnym i w Fosie Zamkowej wystąpiło 15. wykonawców.