(fot. archiwum)
W rozegranym dziś (28.06) w Olsztynku barażowym spotkaniu o utrzymanie w lidze okręgowej Wel Lidzbark rozgromił GLKS Jonkowo 5:1.
Pojedynek ten był ostatnim akcentem piłkarskiego sezonu 2008/09 na Warmii i Mazurach. Rozegrano go na skutek obowiązującego regulaminu Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Zgodnie z nim w przypadku gdy dwa zespoły, których kolejność decyduje o spadku do niższej klasy rozgrywkowej, zakończą sezon z identycznym dorobkiem punktowym, a także na korzyść żadnej z nich nie będzie przemawiał bilans bezpośrednich spotkań, WMZPN musi zarządzić dodatkowe spotkanie na neutralnym terenie, które ostatecznie zadecyduje, kto w przyszłym sezonie zagra w A klasie, a kto pozostanie w okręgówce.
Pomimo, iż zespół z Jonkowa był zdecydowanie najsłabszą drużyną w rundzie wiosennej (GLKS jako jedyny nie wygrał choćby jednego spotkania), nikt nie spodziewał się, że ekipa z Lidzbarka w tak łatwy sposób rozprawi się z podopiecznymi trenera Cezarego Bacy. Stało się jednak zupełnie inaczej, a główna w tym zasługa dwójki piłkarzy Welu, Patryka Godziszewskiego i Artura Stefańskiego. Obaj podzielili pomiędzy sobą bramkową zdobycz z barażowej potyczki (odpowiednio trzy i dwa gole). Ekipę z Jonkowa stać było jedynie na honorowe trafienie z rzutu karnego, które miało miejsce krótko przed końcowym gwizdkiem arbitra.
W konsekwencji GLKS w przyszłym sezonie zagra w jednej z czterech warmińsko-mazurskich grup A klasy, a drużyna Welu pozostanie w popularnej okręgówce.