Ani juniorom młodszym olsztyńskiej Warmii, ani ich starszym kolegom z Olimpii Elbląg nie udało się awansować do półfinałów piłkarskich Mistrzostw Polski.
Ekipa z Olsztyna bój o awans do niemal decydującej już fazy rozgrywek toczyła z młodymi zawodnikami stołecznej Legii. W pierwszym spotkaniu rozegranym w minioną sobotę w stolicy naszego regionu, górą byli goście, wygrywając 2:1. Wczoraj w rewanżu warszawianie postawili przysłowiową kropkę nad i, odprawiając olsztyński zespół z bagażem trzech goli.
Olsztynianie w Warszawie nie byli w stanie ani razu trafić do bramki bronionej przez Jakuba Chrostowskiego. Z kolei między słupki olsztyńskiej bramki trafiali kolejno Michał Efir, Rafał Wolski i Mateusz Tietz. Wszystkie gole padły w drugiej części gry.
O wielkim pechu mogą mówić natomiast juniorzy Olimpii Elbląg, którzy po 90. minutach rewanżowego spotkania w Bydgoszczy z miejscowym Zawiszą... byli już w półfinałach. Do tej pory bowiem oba zespoły strzeliły po jednym golu. W pierwszym spotkaniu bydgoszczanie przegrali w Elblągu 2:3, a zatem remis w rewanżu premiowałby ekipę Olimpii. Ku radości miejscowych, w doliczonym czasie gry bramkę dającą awans gospodarzom zdobył Jacek Wojciechowski.
W walce o awans do turniejów finałowych Legia zagra z Bałtykiem Koszalin, a Zawisza spotka się z Cracovią.