Dworzec w Czerwonce (fot. Paweł Wagner)
Jest realna szansa, że zaniedbane pomorskie (tak - pomorskie!) dworce przestaną straszyć podróżnych. Wszystko bowiem wskazuje, że - jak czytam w „Dzienniku Bałtyckim” - jeszcze w tym roku będzie gotowa ustawa, dzięki której kolejowe dworce będą mogły być przekazywane samorządom.
Na finansowanie ich remontu będą składać się gminy, województwa i rząd. Inicjatorem powstania takiej ustawy jest - jak podaje „Dziennik Bałtycki” - Stanisław Lamczyk, poseł Platformy Obywatelskiej i jedyny członek sejmowej Komisji Infrastruktury z Pomorza.
Na Warmii i Mazurach czekają na remont dziesiątki dworców. Wśród nich jest aż 41 nieczynnych. Najbliższy Olsztynowi taki obiekt to dworzec w Barczewie.
Z parlamentarzystów Warmii i Mazur pytanie do Ministra Infrastruktury na temat losu dworców skierowała poseł Beata Bublewicz. Z obszernej odpowiedzi Ministra wynika, że w ciągu 5 lat dworce powinny mieć nowych właścicieli, najlepiej samorządy. Pięć lat, gdy ratunek potrzebny jest od lat 20…
Zainteresowanych zapraszam na spotkanie, na którym pokażę to, co z pięknych dworców i świata kolei zostało. Piątek, godz. 18, olsztyński zamek.