Tym razem nie dostarczę żadnej recenzji, chcę po prostu podzielić się pewną refleksją. Za nami E3 2009 ponownie rozbudzające wyobraźnię setek graczy czekających na obiecywany przełom, innowację, wysyp tytułów, które nie tylko będą bawić i ekscytować, ale dostarczą niespotykanych wrażeń i pomysłów. Sam jeszcze nie ochłonąłem po wielu pokazach i zapowiedziach. Bardzo mocno wierzę, że wiele z tego co zobaczyłem okaże się naładowanym po brzegi emocjami i grywalnością kawałem dobrej wizjonerskiej roboty.
Trudno jest oceniać te wszystkie zapowiedzi ponieważ już zdążyłem przywyknąć do myśli, że nie zawsze można wierzyć developerom i producentom. Znalazły się jednak tytuły dające nadzieję na to, że wyrośnie z nich elektroniczny potwór dający masę radości i „ogromne pokłady miodu”. Czy uda im się zapewnić rozrywkę z najwyższej półki?
W ostatnim czasie miałem przyjemność gościć w kilku polskich miastach, gdzie rozmawiałem z zaangażowanymi graczami, śledzącymi branżę gier od wielu lat. Było to o tyle interesujące, że spotkania nie były w żaden sposób przeze mnie planowane czy inicjowane. Po prostu miałem szczęście znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie.
Podczas konwersacji wypłynęły opinie na temat wielu świetnych tytułów, zarówno tych w fazie produkcji, jak i tych, które już zagościły na półkach sklepowych. To co mnie uderzyło w większości rozmów, to niezadowolenie i rozczarowanie co do jakości rozrywki na konsolach nowej generacji, która to miała zrewolucjonizować rynek, a tego nie uczyniła. Zawód z powodu niedotrzymanych obietnic developerów i chciwość koncernów, które starają się wycisnąć z klienta ostatni grosz, nie dając w zamian od tak dawna oczekiwanej rewolucji, irytuje graczy.
Po części podzielam te opinie. Oczywiście powstaje wiele fantastycznych gier, a kolejne tytuły mechaniką i graficznymi fajerwerkami za każdym razem wprowadzają mikro-rewolucję, ale tak naprawdę nie znajdziemy wśród nich żadnej, która zasłużyłaby na pełną, najwyższą notę 10!
Mimo wielu innowacyjnych pomysłów, świetnej grafiki i lat developingu nie udało się producentom złożyć kodu, który powalałby wszystkich swym fenomenem. Nawet wielki Hideo Kojima nie zdołał dogodzić każdemu, strasząc przestarzałymi mechanizmami w ostatniej części MGSa.
BURNOUT PARADISE w wielu przypadkach spotkał się z krytyką, ponieważ otwarte miasto nie sprzyjało rozgrywce. W KILLZONE 2 zabrakło troszeczkę pomysłów na urozmaicenie pokonywanych etapów. UNCHARTED został przez wielu odrzucony przez swoją pastelową oprawę (z czym nie mogę się pogodzić, ponieważ w moim osobistym rankingu jest to gra doskonała pod każdym względem). Mógłbym tak wyliczać i wyliczać.
Jedyne gry, które cieszyły się ogromnym entuzjazmem to GEARS of WAR (mowa tu oczywiście o pierwszej odsłonie) oraz BIOSHOCK. Lecz sporo czasu już minęło od ukazania się tych tytułów.
Nowych produkcji krytyka graczy również nie oszczędziła. GOD of WAR 3 nie zachwyca grafiką. BAYONETTA mało klimatyczna i nastawiona na czystą rozrywkę. W DANTE’s INFERNO autorzy spłycają tematykę, za którą się zabrali.
Ostatni zwiastun HEAVY RAIN również nieco rozczarowuje pustymi lokacjami i QTE (Quick Time Events), które występują przez 80% jego trwania. Gdzie tu wolność wyboru? A ALAN WAKE zniknął i niewiele wiedzieliśmy na jego temat.
I oto nadchodzą targi, a producenci starają się byśmy znów uwierzyli, że ich produkty są tymi jedynymi i niepowtarzalnymi. Przypomina o sobie ALAN WAKE i SPLINTER CELL CONVICTION, FORZA MOTORSPORT 3 zniewala grafiką, a BRINK pozostawia aurę tajemnicy i rozpala ciekawość. BRUTAL LEGEND nastraja optymistycznie, a STAR WARS OLD REPUBLIC dla wielu już jest kultowe hehehe... Mnie w wielu przypadkach bardzo przypadły do gustu zaprezentowane materiały i jestem ciekaw, jaki to w finale otrzymamy rezultat. Co do jednej produkcji jestem pewny. UNCHARTED 2. Jest bezkonkurencyjny.
Czy to gracze stali się bardziej wybredni czy rzeczywiście gry nie spełniają oczekiwań? Może komercyjna nagonka zabija mistyczną otoczkę i ciekawe pomysły, pompując kasę w graficzne wodotryski i salwy z broni palnej?
Ciekawi mnie również, które z nadchodzących tytułów spełnią waszym zdaniem pokładane w nich oczekiwania?
Czekam na wasze komentarze, opinie i propozycje.
Z D J Ę C I A