Od ponad sześciu miesięcy w „Posłańcu Warmińskim” i na stronie Olsztyn24 publikuję teksty, nawołujące do pilnego zajęcia się coraz bardziej zrujnowanymi dworcami kolejowymi. Po premierze multimedialnego pokazu unikatowych fotografii z koncertem na żywo - 24 kwietnia w olsztyńskim zamku - otrzymałam zaproszenie do powtórzenia wieczoru w... Żabim Rogu! Aktywnie działająca tam Fundacja ADSUM przysłała na imprezę w Olsztynie swoją delegację, a ta podsunęła Fundacji właśnie taki pomysł.
Wśród zebranych przeze mnie około 400 zdjęć dokumentujących kolejarskie życie i utracone piękno dworców jest około 20 z Żabiego Rogu. Patrzą z nich na nas kolejarze i kolejarskie rodziny. Jesteśmy świadkami imienin Jana Glinki, obchodzonych przy stacyjce, pobierania wody z kolejowej studni, oczyszczania torów, odbierania telefonu przez dyżurnego ruchu. Te zdjęcia to nie jedyny powód, dla którego po prostu trzeba przyjąć zaproszenie.
W piśmie z Fundacji ADSUM czytam:
„Prezentacja multimedialna, pokaz unikatowych zdjęć, którym towarzyszy koncert muzyczny i rozmowy z gośćmi - kolejarzami i z rodzin kolejarskich z Żabiego Rogu - byłby kontynuacją działań podjętych przez Fundację ADSUM w 2008 roku. Fundacja zrealizowała od września do grudnia 2008 roku projekt pn. „Pociąg do przeszłości - stacja Żabi Róg”, w ramach którego odbyła się wystawa pod tą samą nazwą, która pokazała przeszłość Żabiego Rogu - historię mieszkańców wsi, ich tradycje i obyczaje, dawne przedmioty szkolne, użytkowe i gospodarskie. Szczególnym wydarzeniem było wydanie broszury, w której znalazły się materiały dotyczące m.in. nazwy i historii terenów, na których leży Żabi Róg, rodowodu nazwy wsi, dane dotyczące rozwoju wsi i liczbie jej mieszkańców, dawnych i zachowanych do dzisiaj tradycji i obyczajów oraz przepisów kulinarnych ukazujących różnorodność kulturową regionu.
Tematy z przeszłości zainteresowały młodzież i dorosłych nie tylko z Żabiego Rogu i okolic, ale również mieszkańców Morąga. Projekt, wystawa i broszura były pierwszym krokiem do szerszego zainteresowania się historią Żabiego Rogu.
Stacja Żabi Róg to kolejny to dotąd nieodkryty dla wszystkich mieszkańców fragment historii wsi. Wieczór reporterskiej prezentacji ukazującej rozkwit, upadek i przeobrażenia życia związanego z rolą dworców kolejowych w społeczeństwie, gospodarce i kulturze, w tym dworca w Żabim Rogu będzie jej doskonałym uzupełnieniem i inspiracją do odkrywania kolejnych kart historii Żabiego Rogu oraz dobrą praktyką dla sąsiednich sołectw.„”Z przyjemnością zatem zainteresowanych informuję, że wieczór dokumentalno-artystycznej prezentacji przenoszącej nas w ginący świat kolei, a jednocześnie inspirujący do integracji wokół spraw ważnych dla pokoleń, zostanie powtórzony specjalnie dla Żabiego Rogu i Morąga (termin po wakacjach). Przy okazji dodam, że jako córka kolejarza nie ustaję w staraniach o zorganizowanie w Olsztynie wystawy „Uratujmy stare dworce. Historia patrzy oczami tych ludzi”. Nadal zbieram pamiątki, związane z tym tematem.
Kolejny wieczór z cyklu upowszechniającego potrzebę akcji i tworzenia lobby odbędzie się w olsztyńskim zamku 26 czerwca. Zapraszam już dziś.
Warto wiedzieć, że po cyklu apeli córki kolejarza z grupy parlamentarzystów Warmii i Mazur zareagowała tylko jedna osoba - poseł Beata Bublewicz. Pod wpływem moich publikacji wysłała zapytanie do Ministra Infrastruktury. Z przekazanej mi odpowiedzi Pana Ministra wynika, że w ciągu pięciu lat PKP będzie przekazywać dworce samorządom na różne cele publiczne. Nie znamy uregulowań i postanowień szczegółowych, które to przekazywanie umożliwią - a w tym przecież jest cała sprawa! Czas goni. Dworce zamieniają się w ruiny.
Z D J Ę C I A