O tym, co charakteryzuje współczesną Ukrainę i o tym, co wykazują ostatnie badania opinii publicznej, można było dowiedzieć się w czwartek (14.05) podczas kolejnego cyklu wykładów, realizowanych przez Ośrodek Badań Naukowych w Olsztynie. Spotkania odbywają się w ramach projektu upowszechniania wiedzy o sąsiadach, przy organizacyjnym wsparciu Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Prowadzi je prof. dr hab. Mieczysław Jackiewicz, koordynator Centrum Badań Wschodnich OBN.
O tożsamości mieszkańców Ukrainy mówił prof. Dr hab. Petro Kralyuk, pierwszy prorektor Uniwersytetu Narodowego „Akademia Ostrogska” w Ostrogu. Celem jego wykładu było wyjaśnienie na czym polega tożsamość ruska, małorosyjska i kiedy kształtowała się świadomość ukraińska. Bardzo interesująco wyglądały analizy ustalające tożsamość współczesnej Ukrainy oraz związany z tym projekt „Wielcy Ukraińcy”. Tożsamość ukraińską wg mówcy bezsprzecznie najsilniej prezentuje pierwsza dziesiątka Wielkich Ukraińców - na liście są Szewczenko, Franko, Lesia Ukrainka, ale i Chmielnicki, Bandera, Czornowił.
O stosunkach ukraińsko-polskich w dobie obecnej mówił prof. dr hab. Serhij Trojan z Uniwersytetu Słowianoznawstwa w Kijowie, filia w Równem. Twierdził on, że Ukraina byłaby trzecim krajem w świecie pod względem potencjału jądrowego w świecie - po USA i Rosji. W bogatej charakterystyce polskich kontaktów z Ukrainą oraz „odkrywania” Ukrainy powiedział m.in.: „Polska i Ukraina niejednokrotnie w historii zawierały układy i traktaty. Zawsze jednak miały one charakter nierównoprawny, a polska traktowała Ukrainę raczej jako przedmiot, a nie podmiot polityki. Traktat między Polską a Ukrainą od 18 maja 1992 roku zmienia tę tendencję i stwarza nową jakość we wzajemnych stosunkach”. Za interesujące stwierdzenia w dalszych analizach mówcy można uznać to, jak Ukraińcy spostrzegają dzisiejszych Polaków. Otóż widzą w nas oni ludzi pragmatycznych - gdy tymczasem my sami tak o sobie nie myślimy!
Bardzo interesującej wiedzy dostarczył słuchaczom mgr Igor Serych, prezes Ukraińskiego Stowarzyszenia Badań wspólnot Europejskich, doktorant UMCS w Lublinie. Porównał on Ukrainę do poligonu rozrywanego przez świat. Ukraina bowiem cierpi z racji geograficznego położenia względem światowych kultur i gospodarek oraz z powodu braku warunków dla ukształtowania inteligencji i formowania elity politycznej.
Wyniki badania opinii społecznej wskazały, że jest duża obojętność władzy wobec opinii społecznej, że rozwija się korupcja w wyższych poziomach władzy i że socjalno-ekonomiczna polityka władz jest skierowana głównie na wsparcie oligarchów (tak twierdzi 47,40 proc. respondentów!). Poza tym Ukraińcy nie ufają bankom, a za oznakę kryzysu uważają duży wzrost cen i opłat.
Na Ukrainie zarejestrowane są obecnie 162 partie, a 16 z nich jest w parlamencie. Co do działania władz wobec UE, mówca wskazał, że mają one głównie charakter imitacyjny. Co innego w deklaracjach, co innego w intencjach działania.
Wszyscy prelegenci radzili, by relacje z Ukrainą budowała Polska po wyborach na Ukrainie, które ustanowią nowy kurs działania.
Poprzednie spotkanie (w kwietniu) z cyklu realizowanego przez OBN było poświęcone Białorusi, podczas następnego (we wrześniu) poznamy bliżej problematykę spraw dotyczącą Obwodu Kaliningradzkiego.