W związku z pojawieniem się przypadków świńskiej grypy na terenie Polski wojewoda wczoraj (7.05) zwołał kolejne posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Ustalono, że mieszkanka Biskupca Pomorskiego z podejrzeniem o świńską grypę trafi do Szpitala w Elblągu, gdzie funkcjonuje oddział zakaźny przygotowany na takie przypadki. Ustalono również procedury dostarczania próbek do Państwowego Instytutu w Warszawie.
W czasie pandemii olbrzymią rolę odgrywają środki masowego przekazu, które są w stanie dotrzeć najszybciej do społeczeństwa z niezbędnymi informacjami. Dlatego też Wojewoda, który w imieniu rządu RP odpowiada za bezpieczeństwo w województwie, z chwilą zaprzestania emisji przez TVP Olsztyn w dniu 29 kwietnia interweniował, przesyłając pismo w tej sprawie do Roberta Żłobińskiego, dyrektora Oddziału Terenowego TVP w Olsztynie oraz prezesa Zarządu TVP S.A. Piotra Farfała.
Zaprzestanie emisji łamało nie tylko przepisy prawa prasowego, które mówią, że na mediach publicznych spoczywa obowiązek informowania społeczeństwa o szczególnie groźnych wydarzeniach. Było również, co podkreślił w swoim piśmie wojewoda, jednostronnym, daleko nieprzemyślanym wypowiedzeniem porozumienia zawartego pomiędzy wojewodą warmińsko-mazurskim a Oddziałem Terenowym TVP S.A. w Olsztynie 22 marca 2007 r. w sprawie współpracy w zakresie przekazywania informacji związanych z ostrzeganiem i alarmowaniem ludności o nadzwyczajnych zagrożeniach.
Brak możliwości szybkiego przekazywania istotnych informacji w konsekwencji może doprowadzić do poważnych problemów społecznych, dlatego już 9 kwietnia br., kiedy zaistniało pierwsze zagrożenie co do zaprzestania emisji, o czym pracownicy TVP Olsztyn informowali w liście otwartym, wojewoda skierował pismo w tej sprawie do Aleksandra Grada, ministra Skarbu Państwa. Przypomnijmy, że TVP Olsztyn to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa.