Kara 5 lat pozbawienia wolności grozi 17-letniemu Kamilowi K., który przedwczoraj (5.05) w Olsztynie na pętli autobusowej wykorzystał nieuwagę kierowcy i z torby, która stała przy siedzeniu ukradł portfel z prawem jazdy, dowodem rejestracyjnym oraz kartami bankomatowymi. Wpadł, gdy wylegitymował się skradzionymi dokumentami podczas kontroli biletów.
Pracownik komunikacji miejskiej początkowo nie zorientował się, że został okradziony. Dopiero, gdy skończył pracę zobaczył, że jego torba jest otwarta. Nie zgłaszał kradzieży na policję, gdyż jak stwierdził - myślał, że dokumenty się znajdą.
Cała sprawa wyjaśniła się dzień później, kiedy to kontrolerzy biletów w autobusie MPK poprosili Kamila K. o ważny bilet. Mężczyzna zamiast niego okazał skradzione prawo jazdy. Liczył, że kontrolerzy potraktują go jak pracownika MPK i uniknie kary za brak ważnego biletu. Kontrolerzy jednak rozpoznali dokument swojego kolegi i wezwali policję.
Policjanci zatrzymali Kamila K. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.