Trwają trudne negocjacje w sprawie porozumienia kilkudziesięciu gmin województwa warmińsko-mazurskiego, które wyraziły chęć przystąpienia do spółki realizującej projekt „System zagospodarowania odpadów komunalnych w Olsztynie. Budowa Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów”. W czwartek (30.04) odbyło się pierwsze spotkanie samorządów w tej sprawie. Dziś (4.05) w olsztyńskim ratuszu, przy zamkniętych drzwiach odbyła się kolejna runda rozmów z wybranymi samorządami. Widać rozmowy były trudne, bo wbrew zapowiedziom nie ukazał się komunikat o przebiegu i wyniku rozmów.
Jak się dowiadujemy nieoficjalnie, dzisiaj przedstawiciele Olsztyna, którym przewodził prezydent Piotr Grzymowicz i reprezentanci przyszłych wspólników, dyskutowali nad projektem nowego porozumienia. Najważniejsze z negocjowanych postanowień podział udziałów w spółce.
-
Poprzednie porozumienie było przygotowane dla 40. wspólników - powiedziała Aneta Szpaderska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Olsztynie. -
Ponieważ niektóre z samorządów wycofują się z pierwotnych deklaracji przystąpienia do spółki koniecznych jest nowy podział udziałów a tym samym własnego wkładu finansowego. Sprawa jest nagląca. Zostało niewiele czasu na podpisanie umów otwierających drogę do środków unijnych, bez których ani Olsztyna, ani innych samorządów nie byłoby stać na rozwiązanie problemu śmieci. A rozmowy nie są łatwe.
-
Pierwsze porozumienie z trzema samorządami negocjowane było dwa lata - podkreśla Aneta Szpaderska. -
Teraz w bardzo krótkim czasie trzeba doprowadzić do porozumienia kilkudziesięciu samorządów. Będziemy obserwować rozwój sytuacji. Bo sprawa jest nadzwyczaj ważna, jeżeli nie obecnie najważniejsza dla przyszłości Olsztyna.
Z D J Ę C I A