Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
04:41 22 listopada 2024 Imieniny: Cecylii, Stefana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Sprawy społeczne
waclawbr | 2009-04-15 19:09 | Rozmiar tekstu: A A A

Śmieciowe dylematy prezydenta

Olsztyn24
O problemach śmieciowych prezydent Grzymowicz mówił podczas
konferencji prasowej
| Więcej zdjęć »

Na najbliższej sesji olsztyńska Rada Miasta zajmie się podwyżkami opłat za wywóz śmieci. Dziś (15.04) prezydent Piotr Grzymowicz podczas spotkania z dziennikarzami potwierdził, że przedłoży radnym projekt uchwały podnoszącej przypadającą na każdego mieszkańca opłatę za usuwanie odpadów komunalnych. Decyzja o podniesieniu opłat wynika z bardzo trudnej sytuacji finansowej Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Olsztynie.

- Od 2008 roku spółka ZGOK przynosi straty - powiedział Grzymowicz. - W ubiegłym roku wysokość strat ZGOK to 1,4 mln zł, za pierwsze dwa miesiące tego roku strata wynosi 900 tys. zł.

Według prezydenta, złe wyniki finansowe ZGOK to efekt podwyżek tzw. opłaty marszałkowskiej (z 15 do 61,5 zł za tonę odpadów segregowanych), wzrostu opłat za przyjmowanie śmieci na wysypisku w Mławie (z 75 do 100 zł za tonę) oraz wzrostu kosztów transportu (z 19,8 zł do 43,20 zł). W tym samym czasie stawki opłat za wywóz śmieci z Olsztyna nie były zmieniane.

- Tak dalej spółka funkcjonować nie może, bo w maju lub czerwcu utraci płynność finansową i może dojść do jej upadłości - powiedział Piotr Grzymowicz. - Nie możemy do tego dopuścić, chociażby z tego względu, że ZGOK ma być beneficjentem dużego projektu „śmieciowego”, który wspólnie ma realizować 40 warmińsko-mazurskich samorządów. Na realizację tego projektu olsztyńscy radni przekazali już w tamtym roku 3 mln zł, a w budżecie tegorocznym na ten projekt zabezpieczono kolejne 4 mln zł. Łącznie na ten projekt do końca 2011 roku mamy przekazać 30 mln zł.
R E K L A M A
Prezydent jeszcze nie zdecydował, jaką zaproponuje podwyżkę.

- Na razie „obracamy się” wokół stawki 15 zł od mieszkańca, ale rozważamy też zmianę sposobu naliczania opłat: nie od osoby, ale od metra sześciennego wytworzonych śmieci - wyjaśnia prezydent Grzymowicz. - Jeszcze dziś spotykam się z prezesem PGM Olsztyn, by zastanowić się nad możliwościami zminimalizowania opłat.

O ostatecznej wysokości opłat dowiemy się więc dopiero za kilka dni. Na rachunkach nowe ceny zobaczymy za dwa, trzy miesiące, bo tyle potrzebują administracje budynków, by wprowadzić nowe stawki opłat w życie.

Ceny śmieci to nie jedyne „śmieciowe” zmartwienia prezydenta Grzymowicza. W czerwcu kończy się umowa ze spółką USKOM na wywożenie śmieci na wysypisko w Mławie. Płynące z Mławy sygnały wskazują, że USKOM nie jest już zainteresowana przyjmowaniem olsztyńskich śmieci. Ich miejsce zajmą odpady z Warszawy.

- Szukamy nowego wysypiska, gdzie moglibyśmy wywozić nasze odpady do czasu sfinalizowania naszego projektu „śmieciowego”, w ramach którego m.in. w pobliżu Olsztyna zostanie wybudowana spalarnia śmieci - tłumaczy prezydent. - Chcemy dogadać się z samorządem Bartoszyc, byśmy mogli korzystać z tamtejszego wysypiska. Na 27 kwietnia jestem umówiony na rozmowę z radnymi Bartoszyc. Liczę na to, że uda mi się przekonać ich do współpracy.

Inny problem jest „wisząca” nad Olsztynem groźba wysokiej kary finansowej za praktyki monopolistyczne w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi. Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta przyjęte w Olsztynie rozwiązanie w zakresie usuwania odpadów komunalnych nosi znamiona praktyk monopolistycznych.

- Już w połowie ubiegłego roku prawnicy wskazali drogi wyjścia z tej sytuacji - twierdzi prezydent Grzymowicz. - Nic jednak w tej sprawie nie zrobiono. Ja wybieram się na rozmowy do UOKiK. Mam nadzieję, że uda się sprawę rozwiązać.

Pozostaje jeszcze sprawa najważniejsza: porozumienie między 40. samorządami w sprawie wspólnego rozwiązania problemu odpadów komunalnych. Samorządy wstępnie zadeklarowały chęć przystąpienia do wspólnego projektu, ale do czasu podjęcia uchwał przez rady gmin będzie panowała niepewność.

- 20 kwietnia spotykają się wszyscy uczestnicy projektu - mówi prezydent. - Zakładamy, że wszyscy podtrzymają swoje dotychczasowe deklaracje i przystąpią do projektu. Do 31 maja wszystkie gminy będą musiały podjąć uchwały o wejściu do spółki z olsztyńskim ZGOK, który będzie realizatorem projektu. Do 24 sierpnia musimy mieć podpisaną tzw. preumowę z ministerstwem ochrony środowiska. To warunek, byśmy mogli skorzystać z funduszy unijnych.

Cały projekt rozwiązujący problem odpadów w Olsztynie i okolicznych gmin ma kosztować 521 mln zł. 55% kosztów inwestycji ma być pokryte z funduszu spójności, 13% ma stanowić udział własny gmin, a 32% stanowić będzie pożyczka, która najprawdopodobniej zostanie zaciągnięta w banku.

Z D J Ę C I A
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.