(fot. archiwum)
Siatkarze AZS-u Olsztyn są już jedną nogą w walce o piąte miejsce w PlusLidze. W rozegranym dziś (9.04) spotkaniu II fazy play-off podopieczni Mariusza Sordyla pokonali w Bydgoszczy miejscową Delectę 3:1.
Dzisiejszym zwycięstwem siatkarze z Olsztyna udowodnili, że mimo, iż obecny sezon będzie na pewno najgorszym dla klubu od sześciu lat (po raz ostatni AZS nie awansował do czołowej czwórki w sezonie 2002/03), to tak czy owak chcą go zakończyć jak najlepiej, na miarę obecnych możliwości. Olsztynianom pozostała już więc tylko walka o piąte miejsce, które najprawdopodobniej uprawniać będzie do występu w Challenge Cup, najmniej prestiżowym z europejskich pucharów.
Aby jednak przystąpić do decydującej rywalizacji o piątą lokatę trzeba jeszcze raz pokonać zespół z Bydgoszczy. Olsztynianie dwukrotnie będą mieli ku temu okazję i to dwukrotnie w hali Urania. Jeśli nawet nie zwyciężą w pierwszym spotkaniu rozegranym w Olsztynie, które zaplanowano na piątek 17 kwietnia, szalę zwycięstwa na swoją korzyść będą mogli jeszcze przeważyć dzień później, także pokazując się przed własną publicznością.
W razie zwycięstwa w rywalizacji z Delectą, o piąte miejsce AZS zagra z lepszym z rywalizacji AZS-u Częstochowa i Politechniki Warszawskiej. Oba zespoły przystąpią do boju w Wielką Sobotę. Kolejne spotkanie i ewentualnie trzeci pojedynek rozegrają w tym samym terminie, co potyczki olsztynian i drużyny z Bydgoszczy.
Ostateczna rywalizacja o miejsca piąte i siódme będzie toczyć się także do dwóch zwycięstw, a jej początek zaplanowano na sobotę 25 kwietnia.
Do trzech zwycięstw toczy się natomiast bój o awans do finału rozgrywek. Jak na razie ciężko ocenić, jaki będzie jego skład. Dotychczas rozegrano jedno spotkanie pomiędzy Skrą Bełchatów a Jastrzębskim Węglem oraz dwa pojedynki Zaksy Kędzierzyn-Koźle i Resovii Rzeszów. W pierwszym pojedynku bez większych problemów wygrali mistrzowie kraju. Do awansu bełchatowianom brakuje jednak jeszcze dwóch wygranych. W drugim półfinale natomiast stan rywalizacji jest remisowy. Pierwszy mecz bez straty seta wygrali kędzierzynianie, w drugim po niezwykle zaciętym pojedynku, który zakończył się niewiele przed północą z 9 na 10 kwietnia, górą byli rzeszowianie, wygrywając 3:2.
O tym, kto będzie walczył o złoty medal przekonamy się najpóźniej do 24 kwietnia.