(fot. archiwum)
Trzy punkty i awans o cztery pozycje w tabeli - tak w skrócie można opisać ostatni weekend piłkarzy OKS-u 1945 Olsztyn.
Podopieczni Ryszarda Łukasika zgodnie z planem pokonali w sobotę niżej klasyfikowany zespół Nidy Pińczów. Olsztynianie zaaplikowali swoim rywalom trzy bramki, tracąc przy tym tylko jedną. Jednak jak twierdzi wielu kibiców, obecnych w sobotę na stadionie przy al. Piłsudskiego, zwycięstwo OKS-u powinno być bardziej okazałe.
Wynik sobotniego spotkania otworzył w 19. minucie gry niezawodny Grzegorz Piesio, dla którego pojedynek z drużyną z Pińczowa był drugim z rzędu, w którym wpisał się na listę strzelców. Po jednej bramce dołożyli Arkadiusz Koprucki i Łukasz Suchocki. Honorowe trafienie dla ekipy gości zaliczył Sylwester Patejuk.
Wszystkie bramki padły w pierwszej odsłonie spotkania, dlatego też w drugiej jego części kibice mogli oglądać jedynie nieskuteczne akcje obu zespołów. W tej kwestii przeważali gospodarze, którzy niejednokrotnie mogli podwyższyć wynik meczu. Ostatecznie jednak żaden z olsztyńskich piłkarzy nie był w stanie znaleźć drogi do bramki rywala i spotkanie zakończyło się różnicą dwóch goli.
Komplet punktów zdobytych przez zespół OKS-u pozwolił mu awansować aż o cztery pozycje w tabeli. Obecnie zawodnicy prowadzeni przez trenera Łukasika zajmują siódmą lokatę w tabeli grupy wschodniej II ligi. Dzięki porażce Kolejarza Stróże olsztynian od miejsca premiowanego grą w barażach o awans do I ligi dzielą już tylko cztery punkty.
Kolejne spotkanie OKS rozegra na wyjeździe w najbliższą niedzielę 5 kwietnia. Rywalem olsztyńskiej ekipy będzie Pelikan Łowicz, który w minionej kolejce pokonał Przebój Wolbrom 3:1 i obecnie zajmując dziesiąte miejsce traci do OKS-u dwa punkty.
Swój ligowy pojedynek wygrali także piłkarze Stomilowców Olsztyn. Tym razem podopieczni trenera Dariusza Maleszewskiego pokonali zespół Mazura Pisz 2:0. To już czwarte z rzędu zwycięstwo piłkarzy z Olsztyna. Po raz ostatni rezerwowa drużyna OKS-u 1945 schodziła z boiska pokonana przed ponad pięcioma miesiącami.
Teraz zespół Stomilowców czeka derbowy pojedynek z olsztyńską Warmią. Jesienią po niezwykle zaciętym meczu zwyciężyła drużyna ze stadionu przy ul. Sybiraków. Dziś zespół założony przed czterema laty przez kibiców Stomilu Olsztyn zapowiada rewanż za sierpniową porażkę.