W piątek (13 marca) Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie zaprasza na godz. 18.00 do Galerii Amfilada w Kamienicy Naujacka na wernisaż wystawy przygotowanej przez Liliannę Nalewajską z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Tematem wystawy jest moda męska w XIX i na początku XX wieku w czasopismach ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie.
Choć od końca XVIII stulecia męskie ubiory ulegały postępującej standaryzacji, to jednak wciąż zadziwia ich różnorodność form oraz bogactwo dodatków, dyktowane ściśle przestrzeganymi przez elegantów konwencjami towarzyskimi i zasadami savoir-vivre’u.
Kto zatem był elegantem, a kto strojnisiem? Magazyn Mód w 1849 roku donosił: „W Paryżu dwojaka jest klassa strojnisiów: jedna różni się od drugiej niedomiarem, zaniedbaniem niejako elegancyi, od przesadnej wykwintnej. W pierwszej, najwięcej widzisz czarno ubranych, we fraku pod szyję zupełnie zapiętych z czarną chustką na szyi, nie dojrzysz tam ani kamizelki ani koszuli i tacy panowie przekonani, że są zupełnemi fashionable (wyraz ten angielski oznacza eleganta salonowego, najlepszego tonu), niewiemy czy cechuje także dobry smak w stroju.
Druga: lew paryzki, wymuskany, z szpilką brylantową u koszuli, z włosami ufryzowanemi, których układ zmienia co miesiąc”. (Magazyn Mód. Dziennik Przyjemnych Wiadomości 1849 nr 17, s. 103 - 104)
„Co się tyczy Paniczów*, rozważmy najpierw, z pewną miarą ścisłości naukowej, co to jest Panicz? Jest-to Człowiek noszący na sobie Ubranie, Człowiek, którego zawód i urząd i byt zasadza się na noszeniu Ubrania. Każda zdolność jego duszy, umysłu, sakiewki i osoby poświęca się bohatersko przedmiotowi jednemu: noszenia Odzieży mądrze i dobrze. Jak inni się ubierają, żeby żyć, tak on żyje, żeby się ubierać.
*
Tak tłumaczymy z konieczności później się objawiającej znany wyraz Dandy, określający dosłownie fircyka, wiercipiętę (Przyp. Tłóm.)”Kustoszem wystawy jest Lilianna Nalewajska, zaś konsultantem naukowym prof. dr hab. Anna Sieradzka z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego
Wstęp wolny. Pierwszeństwo mają posiadacze bezpłatnych zaproszeń odebranych w Informacji Kulturalnej MOK.