Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy kilkanaście minut temu, obradujący dziś (4.03) w Warszawie Zarząd Krajowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej rozwiązał Radę Miejską SLD w Olsztynie. Rozwiązaniu Rady sprzeciwiał się jedynie poseł Tadeusz Iwiński, „ojciec chrzestny” Krzysztofa Kacprzyckiego, jako kandydata SLD na prezydenta Olsztyna.

Uzasadnienie decyzji Zarządu Krajowego SLD nie zostało jeszcze upublicznione, ale nietrudno się domyślić, że jest to skutek przegranych z kretesem przez SLD wyborów prezydenta Olsztyna.

W skład Rady Miejskiej w Olsztynie wchodziło ok. 20 działaczy partyjnych, a radzie przewodniczył Krzysztof Kacprzycki.

Naszą informacją o decyzji Zarządu Krajowego SLD Krzysztof Kacprzycki był zaskoczony. - O decyzji Zarządu Krajowego jeszcze nie wiem, ale jeżeli taka zapadła, to Zarząd trochę się spóźnił, bo ja dziś w południe za pośrednictwem posła Iwińskiego na ręce przewodniczącego Napieralskiego złożyłem pisemną rezygnację z pełnionej funkcji - powiedział Kacprzycki. - Decyzję o rezygnacji podjąłem po tym, jak zostałem potraktowany jako przewodniczący Rady Miejskiej SLD. Chodzi o to, że niektórzy „tuzowie” lewicy uważali, że ja stoję im na przeszkodzie, że przeze mnie tracą część wpływów.

Jak stwierdził Krzysztof Kacprzycki, w rezygnacji napisał, że nie chce, aby jego osoba była powodem „rozrób politycznych” wewnątrz partii, bo SLD nie powinno mieć przeciwników wewnątrz partii lecz w ławach zajmowanych przez PiS i PO.

Krzysztof Kacprzycki nadal pozostaje członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej.