Ks. Zbigniew Stępniak w Instytucie Kultury Chrześcijańskiej |
Więcej zdjęć »
Zdobywający co raz większą popularność śpiewak w sutannie - ks. Zbigniew Stępniak, proboszcz z Ramsowa, wystąpił dziś (20.02) z recitalem w Galerii Instytutu Kultury Chrześcijańskiej w Olsztynie. W na fortepianie towarzyszyła mu pianistka Lucyna Żołnierek.
Do Instytutu ks. Stępniak został zaproszony w ramach cyklu spotkań z ciekawymi księżmi z Warmii. -
Ciekawych księży było tutaj wielu - powiedział ks. Stanisław Kozakiewicz, dyrektor Instytutu. -
Byli poeci, byli malarze, byli kolekcjonerzy, ale śpiewaka jeszcze nie było. Ks. Zbigniew Stępniak jest kapłanem warmińskim. Urodził się w Węgorzewie w 1968 roku. Jego rodzice nadal mieszkają w Węgorzewie. Tam skończył szkołę podstawową i średnią. Po maturze wstąpił do Warmińskiego Seminarium Duchownego w Olsztynie.
Święcenia kapłańskie otrzymał w 1994 roku. Po święceniach został skierowany do pracy duszpasterskiej w Olsztynku. Tam pracował przez 6 lat. Potem otrzymał zgodę na dalsze studia. Ukończył Instytut Muzyki UWM w Olsztynie, następnie studia doktoranckie w sekcji muzykologii kościelnej Uniwersytetu Kard. Wyszyńskiego w Warszawie. Skończył również śpiew w Podyplomowym Studium Emisji Głosu przy Akademii Muzycznej w Bydgoszczy oraz Prywatnym Policealnym Studium Wokalnym w Poznaniu.
Aktualnie jest wykładowcą w Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, w Podyplomowym Studium Emisji Głosu przy Akademii Muzycznej w Bydgoszczy i w Archidiecezjalnej Szkole Muzyki Kościelnej w Olsztynie. Jest również proboszczem w Ramsowie.
-
Ks. Zbigniew jest w Ramsowie niedługo, ale Ramsowo dostało nową duszę - mówił o bohaterze wieczoru ks. Kozakiewicz. -
Dzięki księdzu Zbigniewowi organizowane są tam wspaniałe koncerty, bywają w Ramsowie nawet wielcy soliści. To jest wspaniałe, że kapłan, profesjonalista z wykształconym głosem śpiewa i jednocześnie bardzo odpowiedzialnie traktuje pracę duszpasterską. Ks. Stępniak zaprezentował się publiczności w recitalu zatytułowanym „Wyśpiewać miłość”.
-
Dzisiejszy koncert zatytułowaliśmy „Wyśpiewać miłość”, bo przecież o miłości śpiewa się od czasów najdawniejszych - tłumaczył ks. Stępniak. -
Pochwałę miłości wyśpiewuje się zaraz po chwalbie Boga Stwórcy. Bo czyż nie z miłości stworzył Bóg cały wszechświat? Bo czyż nie z miłości Bóg stworzył człowieka?Koncert złożony był z czterech części. Solista zaprezentował utwory o miłości dawnych kompozytorów włoskich, utwory z epoki klasycyzmu, pieśni kompozytorów różnych epok i narodowości oraz utwory z XX-wiecznych musicali. Publiczność nagrodziła artystów gromkimi brawami.
-
Cieszymy się, że po raz pierwszy w tej piwnicznej izbie Instytutu było tak wielkie artystyczne wydarzenie - powiedział ks. Stanisław Kozakiewicz.
- Chcę powiedzieć, że nie ostatnie. W kolejnych spotkaniach z ks. Zbigniewem będziemy przybliżać tajniki muzyki wokalnej od możliwie najodleglejszych czasów, aż do współczesności.
Z D J Ę C I A