Wioletta Machniewska - zawieszona prezes zarządu olsztyńskiego radia
Rada Nadzorcza Spółki Radio Olsztyn zwiesiła dziś (31.01) w czynnościach służbowych dotychczasowego prezesa spółki Wiolettę Machniewską. Machniewska była prezesem olsztyńskiego radia od 5 października 2007 roku.
W lakonicznym komunikacie Rady Nadzorczej Radia Olsztyn po dzisiejszym jej posiedzeniu, podpisanym przez przewodniczącego Rady Marka Butryma, napisano:
„Na wniosek 3 członków Rady Nadzorczej, w dniu 31.01.2009 roku, odbyło się posiedzenie rady. Na tym posiedzeniu pani Wioletta Machniewska, prezes zarządu Radia Olsztyn SA została zawieszona. Pełnienie funkcji prezesa zostało powierzone panu Leszkowi Sobańskiemu, wiceprezesowi i redaktorowi naczelnemu Radia Olsztyn SA.”Znacznie więcej do powiedzenia miała Wioletta Machniewska, która na stronie internetowej Radio Olsztyn zamieściła obszerne oświadczenie.
„W związku z zawieszeniem mnie w czynnościach prezesa Radia Olsztyn chciałabym dokonać bilansu moich dokonań na tym stanowisku. Przypomnę, że stanowisko prezesa Spółki objęłam w październiku 2007 roku, a od sierpnia 2006 roku byłam członkiem zarządu, dyrektorem ds. ekonomicznych. Jednym z pierwszych moich posunięć, po konkursie na stanowisko prezesa, było stworzenie na antenie radia pasma felietonowego i powierzenie go publicystom cieszącym się wysoką renomą w środowiskach dziennikarskich i wysokim poziomem intelektualnym. Wprowadzenie na antenę panów Michalkiewicza, Dębskiego, Lisiewicza, ks. Rosłana, Machaja stanowi dowód, że rozgłośnia regionalna nie musi być prowincjonalna.
To prawda, że ci autorzy wzbudzają kontrowersje. O to jednak w tym wszystkim od samego początku chodziło. Przekaz medialny nierzadko posługuje się kontrowersją, ażeby dotrzeć do szerokiej rzeszy słuchaczy. I wydaje się, że cel został w tym względzie w jakiejś mierze osiągnięty. A nie była to jedyna nowość na antenie Radia Olsztyn. Czyż audycja „Z archiwum IPN” nie wzbudza podobnych, a może i większych kontrowersji? Czy to nie dzięki właśnie takim audycjom i takim felietonistom zaistnieliśmy w świadomości słuchaczy naszego regionu, a nawet i Polski?!
W tym miejscu nie można nie wspomnieć o ubiegłorocznej letniej akcji „Blask gwiazd z Radiem Olsztyn”, idei ze wszech miar udanej, która stanowiła nie tylko promocję radia w regionie lecz również stała się promocją miejscowości naszego regionu, które zechciały nas zaprosić. Jak ważne było wyjście Radia Olsztyn poza granicę miasta Olsztyn, niech świadczą słowa władz tych wszystkich miast, które latem ubiegłego roku odwiedziliśmy.
Należy również wspomnieć o akcji „Uśmiech dziecka”, której głównym celem było umożliwienie dzieciom z małych miejscowości uczestnictwa w życiu kulturalnym.
To wszystko odbyło się bez najmniejszego uszczerbku w realizacji misji, która jest podstawą funkcjonowania mediów publicznych. Przy czym należy mocno podkreślić, że tych zmian nie dokonano kosztem materialnej podstawy działania radia. Wręcz przeciwnie, ta podstawa się wzmocniła i to przy malejących wpływach z abonamentu. Nikt nie jest wstanie zaprzeczyć faktowi, że pracownicy Radia Olsztyn są zaraz po warszawskiej spółce najlepiej zarabiającymi pracobiorcami spośród wszystkich zatrudnionych w regionalnych rozgłośniach radiowych (załącznik 1). Podwyżki płac nie dokonały się kosztem bazy materialnej Spółki (załącznik 2). Radio Olsztyn zakupiło w tym samym czasie sprzęt radiowy, który uczynił naszą rozgłośnię najlepiej wyposażoną spośród wszystkich rozgłośni w całej Polsce. W październiku 2008 roku odwiedzili naszą Spółkę dyrektorzy wszystkich rozgłośni regionalnych, by zapoznać się z praktycznym funkcjonowaniem Radia na tym właśnie sprzęcie.
Wszystko to zostało zrealizowane przy zmniejszonych wpływach z abonamentu.
Dodać do tego trzeba i to, że nasza Spółka dysponuje pewnymi oszczędnościami, które przy właściwej restrukturyzacji Spółki pozwalałyby na przetrwanie kryzysowego czasu i to przy zachowaniu niemal niezmienionej liczby zatrudnionych.
Porównując mój okres zarządzania Radiem Olsztyn, warunki działania i wyniki jakie osiągnęłam z latami poprzednimi oraz środki jakimi Spółka dysponowała i jej osiągnięciami już to w sferze płac, już to w sferze unowocześnienia wyposażenia radia, nasuwa się nieodparte pytanie :
- Gdzie podziały się te wszystkie pieniądze z abonamentu i reklam?
- Jak nimi gospodarowano?
- Czy zawieszenie mnie w funkcji prezesa ma jakiś związek z niechęcią do mojej filozofii zarządzania Radiem Olsztyn?
A jeśli tak, to dobrze byłoby wiedzieć jaki merytoryczny sens ma decyzja o zawieszeniu mnie w funkcji prezesa Radia Olsztyn.
Wioletta Machniewska”;